"Totalne remonty Szelągowskiej" - sezon 7., odcinek 7.
Bohaterką siódmego odcinka programu "Totalne remonty Szelągowskiej" jest pięćdziesięcioletnia Iwona z małej miejscowości Jedlicze, niedaleko Zgierza.
Choć sama ma trójkę dzieci, jest też przyszywaną mamą trzech dorosłych już dziś chłopców. Bezinteresownie pomagała im przez wiele lat ze względu na ich trudne warunki domowe oraz brak zainteresowania ze strony rodziców czy placówek wychowawczych.
Chłopcy łaknęli miłości oraz wsparcia i znaleźli je właśnie u Iwony. Jej dom był dla nich zawsze otwarty. Swoich przyszywanych synów karmiła, ubierała, wspierała w szkole i poza nią. Dziś na każde jej urodziny przyjeżdżają z kwiatami. Twierdzą, że tylko dzięki Iwonie nie skończyli na ulicy. To właśnie ona pozwoliła im uwierzyć w siebie i zawalczyć o lepsze życie.
"Totalne remonty Szelągowskiej" - niespodzianka
Dorota Szelągowska potrafi zaskakiwać. Projektantka i producent programu wpadli na nietypowy pomysł dotyczący niespodzianki. Efekt był tak, że bohaterka 7. odcinka programu "Totalne remonty Szelągowskiej" była przekonana, że ktoś włamał się do domu…
Przyjaciółka przyszła z Iwoną na posesję. Kobieta, była w szoku, kiedy zobaczyła graffiti na zewnętrznej ścianie budynku. Cała ekipa skutecznie zadbała o dreszczyk emocji.
- Co to k… jest? – zapytała Iwona.
- Skąd ja mogę wiedzieć, co to jest? Mówił Tomasz, że ktoś tu się kręci – odpowiedziała jej koleżanka.
Po chwili z garażu wyszła Dorota Szelągowska, dołączyli do niej przyjaciele bohaterki programu. Iwona była bardzo zaskoczona, kiedy dowiedziała się, że projektantka odnowi dom, który odziedziczyła po mamie. Wzruszyła się. Choć okoliczności, w których odbyła się niespodzianka lekko podniosły Iwonie ciśnienie, to wszystko dobrze się skończyło. Obecność przyjaciół i znajomych wiele dla niej znaczyła.
Dorota Szelągowska spotkała się z Iwoną w domu, który odziedziczyła po mamie. Budynek był w złym stanie. Kobieta nie mogła pozwolić sobie finansowo na gruntowny remont. Z pomocą przybyła projektantka!
Życie bohaterki odcinka nie ułożyło się tak, jak planowała. Rok temu rozstała się z mężem i została sama z dziećmi w wynajmowanym mieszkaniu. Marzyła o przeprowadzce do odziedziczonego po mamie niewielkiego domu. Dzięki Dorocie Szelągowskiej to marzenie uda się zrealizować!
Wąski przedpokój, różnica poziomów w pomieszczeniu, rozpadająca się kuchnia z ponad 40-letni meblami. Rozpadał się także budynek na zewnątrz, dach przeciekał.
- Jaka ta kuchnia jest stareńka! – stwierdziła Dorota.
- To są meble, które ja pamiętam od zawsze – odpowiedziała Iwona.
- No tak, bo to są meble z lat 80-tych – dodała projektantka.
"Totalne remonty Szelągowskiej" - dom Iwony po metamorfozie
Dorota Szelągowska spełniła marzenie Iwony. Bohaterka programu była bardzo szczęśliwa, kiedy zobaczyła efekty remontu. Bardzo podobała się jej metamorfoza. Projektantka i współpracownicy wyremontowali stary dom w miejscowości Jedlicze.
Iwona odziedziczyła dom po mamie. Budynek był w złym stanie. Kobieta nie mogła pozwolić sobie finansowo na gruntowny remont. Z pomocą przybyła projektantka razem ze współpracownikami. W 12 dni odmienili dom nie do poznania!
Iwona emocjonalnie zareagowała. Była szczęśliwa i wzruszona. Nie wierzyła w to, co się dzieje.
- Witaj w domu! – powiedziała Dorota.
- Ja cię pierdzielę! Przecudnie, dziękuję! - powiedziała Iwona, kiedy zobaczyła wnętrze domu.
Wewnątrz budynku także niezbędna była metamorfoza. Salon w nocy będzie zamieniał się w sypialnię Iwony. Są w nim nowe meble: kredens, rozkładana kanapa, stolik kawowy. Duży aneks kuchenny pod oknem, a w nim- szafka pod telewizor, stół i szafka, w której ukryta jest pralka.
W łazience nie zmienił się układ pomieszczenia. Zamiast wanny jest prysznic. Pojawiły się nowe sprzęty i meble - armatura, kafelki i szafka do przechowywania pod umywalką.
W dawnej kuchni jest sypialnia córki Iwony - Magdy. W pokoju są nowe meble - szafa, łóżko oraz dodatki i tekstylia. W kolejnym pokoju będą mieszkali synowie bohaterki programu. Pomieszczenie zostało dostosowane do ich potrzeb. Są w nim dwa łóżka, szafa, biurko i telewizor.
Dom wymagał generalnego remontu. Budynek został ocieplony, otynkowany, elewacja odnowiona. Ma też nowy dach i nowe okna na strychu. Na zewnątrz jest taras z pokoikiem na werandzie. Schody zostały poszerzone.
- O ja cię! Ja cię pierdzielę, jak pięknie! I taras drugi! Szok! - powiedziała Iwona, kiedy zobaczyła odnowiony dom na zewnątrz oraz taras.
- Pomimo choroby pomagała innym. Wzruszająca rozmowa Doroty z Iwoną w Totalnych remontach Szelągowskiej
- Totalne remonty Szelągowskiej: Dorota spełniła marzenie Justyny. Najlepsze fragmenty 2. odcinka
Autor: Karolina Wilczyńska
Źródło zdjęcia głównego: TVN