"Totalne remonty Szelągowskiej" - sezon 7., odcinek 2.
Bohaterką odcinka jest Justyna, nauczycielka języka angielskiego. To dobra dusza, która pomaga wszystkim wokół. Niestety życie jej nie oszczędzało. Kilkanaście lat temu urodziła synka Bruna. Chłopiec miał poważną wadę serca, miał trzy operacje. W czasie ostatniej doszło do niedotlenienia mózgu, chłopiec zapadł w śpiączkę. Kiedy się wybudził okazało się, że w efekcie niedotlenienia, stał się niepełnosprawny umysłowo i fizycznie. Justynę zostawił wtedy partner, została sama z dzieckiem. Nie rezygnując z pracy, zajęła się synem, który dzisiaj ma 19 lat, uczęszcza do szkoły specjalnej, ale wymaga całodobowej opieki.
Justyna opowiedziała Dorocie Szelągowskiej swoją historię związaną z chorobą syna. Spędzili z synem w szpitalu ponad rok. Bruno urodził się z wadą serca. Justyna pracuje i samodzielnie opiekuje się synem, który dzisiaj ma 19 lat. W trudnych chwilach może liczyć na wsparcie przyjaciół.
Jej życie bardzo się zmieniło przez chorobę syna. Pojawiły się nowe cele i marzenia. Jako matka niepełnosprawnego dziecka obawia się o jego przyszłość. W Polsce jest mało miejsc dostosowanych do opieki na takimi osobami, jak Bruno. Justyna w rozmowie z Dorotą przywołała powiedzenie rodziców osób niepełnosprawnych: Marzy się o tym, żeby dziecko odeszło przed nami - powiedziała ze łzami w oczach Justyna.
Dorota Szelągowska i przyjaciele zrobili niespodziankę dla Justyny z Warszawy. Kobieta była totalnie zaskoczona. Przyjaciółka Ania wkręciła bohaterkę 2. odcinka programu pod pretekstem zrobienia wspólnego zdjęcia. Dorota pojawiła się w restauracji. Justyna nie wiedziała, co się dzieje, kiedy projektantka zaczęła z nią rozmawiać. Była bardzo zaskoczona i szczęśliwa, kiedy dowiedziała się, że Dorota wyremontuje jej mieszkanie.
Justynę zgłosili do programu przyjaciele, bo widzą jak bardzo jest jej ciężko. Kobieta mieszka w lokalu, który był remontowany 30 lat temu. Niestety nie stać jej na odnowienie mieszkania, ponieważ każdy grosz odkłada na zakup roweru z wózkiem inwalidzkim. Olbrzymich nakładów finansowych wymaga również rehabilitacja jej syna. Mimo takiej ilości codziennych obowiązków, Justyna nie odmawia nikomu pomocy. Wspiera rodziców innych dzieci niepełnosprawnych, napisała nawet dla nich poradnik. Gdy wybuchła wojna w Ukrainie, przez pół roku gotowała zupy dla uchodźców i oddała im niemal wszystkie swoje ubrania. Jej bliscy chcieliby by zyskała swój kawałek podłogi, w którym czułaby się komfortowo.
Dorota Szelągowska spotkała się z Justyną. Mieszkanie ma 50 metrów, mieści się w dziesięciopiętrowym bloku. Wszystko się sypie – powiedziała Dorota. Popękane ściany, przetarta podłoga. Lokum nie było malowane i odnawiane od długiego czasu. W mieszkaniu nie było dostosowanego i funkcjonalnego miejsca na rehabilitację Bruna. Kuchnia była bardzo wąska, nie można było tam wjechać wózkiem inwalidzkim.
Mieszkanie Justyny od 30 lat nie było gruntownie wyremontowane. Dorota Szelągowska przygotowała plan remontu. Projektantka zastosowała rozwiązania umożliwiające kobiecie codzienną opiekę nad synem. Pomieszczenia dostosowała do ich potrzeb. Salon z aneksem kuchennym został połączony z pokojem Bruna specjalną szyną, umożliwiającą przewożenie mężczyzny. Powstała przestrzeń do rehabilitacji. Sypialnia Justyny zyskała nowy wystrój. W łazience będzie więcej miejsca do przechowywania i na niezbędne sprzęty.
Justyna była zachwycona, kiedy zobaczyła efekty metamorfozy. Nie wierzyła, że to jest jej mieszkanie. Z zachwytu zakryła usta dłońmi. W jej oczach pojawiły się łzy. O nie! O rany! Jezu kochany! O Boże! - powiedziała z radością Justyna. Dorota Szelągowska spełniła jej marzenie. Jak tu jest pięknie! Dziękuję! – powiedziała Justyna.
Po remoncie powstał salon z aneksem kuchennym. Nowym i bardzo ważnym elementem jest szyna, która łączy salon z pokojem Bruna. Dzięki temu rozwiązaniu Justyna będzie mogła przenosić syna z miejsca na miejsce. W pokoju syna Justyny jest łóżko, wanna i miejsce do rehabilitacji. W powiększonej łazience jest nowa armatura, pralka, suszarka i szafa do przechowywania. Sypialnia Justyny została odnowiona i dzięki nowej aranżacji jest bardziej funkcjonalna. Niesamowite jest to, co zrobiliście – podsumowała Justyna.
- Iwona zobaczyła efekt metamorfozy. Jak zareagowała w "Totalnych remontach Szelągowskiej"?
- "Totalne remonty Szelągowskiej" - najlepsze teksty Doroty
Autor: Karolina Wilczyńska
Źródło zdjęcia głównego: TVN