- Co dalej z małżeństwem Karoliny i Macieja ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia 11"?
- Maciej Kubik ze "ŚOPW" nie wybaczy Karolinie? Mówi o zranieniu
- Karolina Bonowicz ze "ŚOPW" nie kryje wątpliwości tuż przed finałem. Co powiedziała?
Co dalej z małżeństwem Karoliny i Macieja ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia 11"?
Po jednej z najbardziej emocjonalnych kłótni tej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" Maciej i Karolina spotkali się ponownie twarzą w twarz. Zamiast kolejnej eskalacji zobaczyliśmy próbę wyciszenia, rozmowę i nieoczywiste przeprosiny, które mogą otworzyć zupełnie nowy rozdział w ich relacji. Maciej powiedział wprost, że czuje się zraniony. Karolina wyciągnęła rękę na zgodę.
"Wiele rzeczy mogłem zrobić lepiej, ale na pewno nie mogłem zrobić nic, żeby przewidzieć to, że Karolina posądzi mnie o te rzeczy. To troszeczkę dało mi do myślenia. Boli mnie to, że Karolina powiedziała, że kazałem jej kłamać, że kazałem jej udawać przed kamerami. Nie wiedziałem co mam zrobić. [...] Z drugiej strony nie chcę wyjechać do Krakowa bo wiem, że ten powrót to już będzie bardzo ciężki" - mówił uczestnik przed kamerami.
Karolina wyszła z inicjatywą zamknięcia burzliwego rozdziału i jako pierwsza zaproponowała nowe podejście do ich relacji.
"Ja nie chcę do tego wracać. I to sobie wczoraj postanowiłam. Że nie wracam do tych tematów, że jak chcemy iść dalej to trzeba to pozamykać. Każda ze stron ma coś za uszami i trzeba to sobie wyzerować i zobaczyć jak to się potoczy i wyluzować" - powiedziała Maciejowi.
Później przed kamerami dodała coś więcej.
"Nie będę naciskać ani na Macieja, ani na siebie. Chciałabym, żeby to było takie energetyczne. Jak ma się coś zadziać, to niech się zadzieje" - powiedziałą.
Maciej nie ukrywał, że emocje z poprzednich dni wciąż go bolą, ale jednocześnie zaznaczał, że chce spróbować odpuścić i iść dalej.
"Na pewno byłoby miło, gdybyśmy tak nagle o wszystkim zapomnieli i zaczęli od początku. To nie jest takie na pstryknięcie palca. Ja się czuję zraniony. [...] Chcę zapomnieć i już tego nie rozpamiętywać" - przyznał.
Karolina Bonowicz ze "ŚOPW" nie kryje wątpliwości tuż przed finałem. Co powiedziała?
Para, choć zbliżała się do najważniejszego momentu eksperymentu, musiała na kilka dni poświęcić się obowiązkom zawodowym i prywatnym. Krótka przerwa we wspólnym mieszkaniu nie oznaczała jednak chłodu. Oboje dbali o kontakt i regularnie wymieniali wiadomości. Dla jednych taka przerwa mogłaby być wytchnieniem, dla innych okazją do przemyśleń. W przypadku Karoliny i Macieja pojawił się właśnie ten drugi scenariusz. Karolina zdobyła się bowiem na bardzo szczere wyznanie dotyczące tego, jak odbiera ich relację i czego w niej brakuje.
"Brakuje nam właśnie takiego ciepłego elementu między sobą, takiej bliskości. Nawet nie fizyczności, a ciekawości" - mówiła Karolina przed kamerą.
Jak dalej potoczą się losy pary?
Autorka/Autor: D.O.
Źródło zdjęcia głównego: TVN