- Maciej Walkowiak poznał bliżej rodzinę Kasi!
- Co słychać u Kasi i Macieja z 11. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia"?
- Mama Kasi Zawidzkiej wprost oceniła Macieja. Jej słowa mówią wszystko!
Co słychać u Kasi i Macieja z 11. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia"?
Po kilku tygodniach wspólnego życia i pierwszych rozmowach o przyszłości, Kasia zaprosiła Maćka do swojego rodzinnego domu. Dla niej to był naturalny krok - chciała, by mąż zobaczył, skąd pochodzi i poznał najbliższe jej osoby. Maciej nie ukrywał, że na spotkanie z rodziną żony czekał bez stresu.
"Jechałem z taką pewnością, że nic mi nie grozi, że nikt nie będzie na mnie krzywo patrzył itd. Raczej, że będę przyjęty typowo po rodzinnemu" - powiedział przed kamerami.
Podczas nagrań Maciej podkreślał, że w jego oczach to nie otoczenie, a relacja z Kasią jest najważniejsza. Choć wiedział, że zamieszkanie w Nowym Dworze Mazowieckim wiązałoby się z dużą zmianą, nie chciał oceniać tego miejsca przez pryzmat wyglądu miasta czy rodziny.
"Od początku uważam, że Kasi rodzina jest bardzo fajna, ale od początku nie patrzę na mieszkanie w Nowym Dworze Mazowieckim przez pryzmat całej rodziny, czy wyglądu miasta, tylko przez pryzmat Kasi" - wyznał szczerze.
Mama Kasi Zawidzkiej wprost oceniła Macieja. Jej słowa mówią wszystko!
Choć emocji podczas rodzinnego spotkania nie brakowało, atmosfera szybko się rozluźniła. Mama uczestniczki nie kryła sympatii wobec Maćka, który swoim otwartym i pogodnym usposobieniem zdobył jej przychylność.
"Fajny jest. On jest taki wesoły, ja lubię wesołych ludzi. Nie jest sztywny, nadęty, zarozumiały" - powiedziała.
Maciej, jak zawsze z humorem i dystansem, również odniósł się do relacji z mamą Kasi. W rozmowie z produkcją wyjaśnił, że choć bardzo ją szanuje, nie uważa, by zwracanie się do niej "mamo" było czymś naturalnym na tym etapie ich znajomości.
"To jest oczywiste, że ja do Kasi mamy nie mówię 'mamo'. To nie jest tak, że wchodzę i wołam 'cześć mamo, to ja Maciej. Od dzisiaj jesteś moją mamą'. Mama Kasi musi najpierw zobaczyć, że ja dbam o Kasię, żebym mógł w ogóle sobie na coś takiego zasłużyć. I musi zobaczyć, że Kasia chce ze mną spędzić trochę więcej czasu, niż kolejne dwa tygodnie" – powiedział.
Autorka/Autor: D.O.
Źródło zdjęcia głównego: tvn