Agata ze "ŚOPW" opublikowała archiwalny wpis pełen emocji. Zobaczcie, co napisała

Agata Miechowska
Ślub od pierwszego wejrzenia. Agata: Wszystko zepsuło się po powrocie
Niedawno obchodziliśmy w Polsce Dzień Ojca. Dla Agaty Miechowskiej jest to szczególny dzień. Nigdy nie kryła bowiem niesamowitej więzi, która łączyła ją z ukochanym tatą. Niestety mężczyzna zmarł 31 lipca 2023 roku. Tym bardziej wpis, który opublikowała na Instagramie bohaterka "Ślubu od pierwszego wejrzenia" chwyta za serce.
Kluczowe fakty:
  • "Ślub od pierwszego wejrzenia". Agata Miechowska opublikowała post na Dzień Ojca
  • Agata Miechowska ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Co o niej wiemy?
  • Agata Miechowska ze "ŚOPW" - rodzina i życie prywatne

Agata Miechowska ze "ŚOPW" - rodzina i życie prywatne

Agata Miechowska, znana z 10. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" bardzo ceni życie rodzinne. Po zakończeniu emisji programu zminimalizowała obecność w mediach. Na jakiś czas powróciła do Australii gdzie zbudowała dom. Pokazywała internautom tamtejsze życie i codzienność. Obecnie jednak uczestniczka miłosnego show przebywa już w Polsce.

To właśnie w ojczyźnie ma niemal całą rodzinę i jak wielokrotnie podkreślała w rozmowach i wywiadach, to właśnie najbliżsi są dla niej najważniejsi.

W 2023 roku Agata pożegnała swojego tatę. Jego śmierć była dla niej bardzo trudnym doświadczeniem, o którym wspomniała m.in. przy okazji jego urodzin i rocznicy odejścia. Podkreśla, że codziennie o nim myśli i że to właśnie on przypomina jej, co naprawdę ma znaczenie – bliskość, wsparcie i obecność.

Z okazji Dnia Ojca Agata Miechowska udostępniła archiwalny wpis sprzed dwóch lat. Składała wówczas życzenia ukochanemu tacie i pokazała zdjęcia z dzieciństwa. Zobaczcie sami.

"Ślub od pierwszego wejrzenia" - Agata Miechowska
"Ślub od pierwszego wejrzenia" - Agata Miechowska
Źródło: Instagram

Agata i Piotr ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" - jakie mają relacje?

Decyzja Agaty i Piotra Miechowskich dotycząca pozostania w małżeństwie była znana na długo przed finałowym odcinkiem "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Wszystko dlatego, że para nie kryła wzajemnej niechęci i jasno określała, że nie widzi sensu w budowaniu czegoś na siłę. Po zakończeniu emisji programu oboje udzielili nam wywiadów. W jednym z nich Piotr wspomniał, że zamierza zostawić nazwisko programowej żony i wciąż ma kontakt z jej bliskimi. Na te słowa nie pozostała obojętna Agata. Zobaczcie, co mu odpowiedziała.

Piotr Miechowski w wywiadzie z nami wyznał, że przyjęcie nazwiska żony podczas programowego ślubu było w pełni przemyślane. Co ciekawe, zasugerował również, że po rozwodzie sytuacja ta nie ulegnie zmianie.

- Nazwisko żony przyjąłem w dniu ślubu. Była to decyzja w stu procentach przemyślana. To była decyzja, która zawsze w mojej głowie była, że po prostu będę chciał przyjąć nazwisko swojej żony. Tak też się stało i nic w tej kwestii się nie zmieniło i nie zmieni, bo uważam, że w każdym stadzie może zdarzyć się jedna czarna owca. [...] Trudno jest w tej chwili przekreślić całą rodzinę, z którą mam do dzisiaj kontakt zresztą, przekreślić wszystkich ludzi o takim nazwisku ze względu na to, że nam się nie udało. Czy to jest nasza wina wspólna, czy to Agaty wina, czy moja, to jest nieistotne w tej chwili. Także został Piotr Miechowski i Piotr Miechowski już pozostanie przez najbliższy przynajmniej czas - powiedział.

Przeczytaj więcej: Piotr ze "ŚOPW 10" zrezygnuje z nazwiska Agaty? Tego nikt się nie spodziewał!

Niedługo później Agata opublikowała na swoim koncie na Instagramie okienko umożliwiające zadawanie pytań. Kilka z nich dotyczyło najwyraźniej tematu nazwiska męża i jego kontaktu z rodziną programowej żony, bowiem uczestniczka postanowiła skomentować te kwestie.

"Nie wiem, dlaczego zostawia nazwisko. Kontaktu z najbliższą rodziną na pewno nie ma" - napisała.

A co konkretnie Agata myśli o tym, że Piotr wciąż będzie podpisywał się jako Miechowski?

"Mam BARDZO dużo przeciwko, ale nie mam na to wpływu. [...] Jest mi strasznie źle z tym, ale nie mam nad tym kontroli" - powiedziała.