Malwina Wędzikowska - kim jest?
Malwina Wędzikowska urodziła się 24 lutego 1981 roku w Łodzi. W rodzinnym mieście ukończyła studia na Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego. Tuż po nich gwiazda wyjechała do stolicy, gdzie znalazła pracę m.in. u boku jednej z największych piosenkarek polskiej estrady muzycznej – Maryli Rodowicz.
Stylistka jest na ustach wszystkich za sprawą cieszącego się sporą popularnością programu "The Traitors. Zdrajcy". Jest jedną z najbardziej znanych polskich stylistek. Jako kostiumograf pracowała przy takich produkcjach jak: "Top Model", "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami" czy też "Kocham cię, Polsko!".
Malwina Wędzikowska była prowadzącą programu „Ostatnia Szansa”. Zwyciężyła w drugiej edycji „99 - Gra o wszystko”, gdzie konkurowała z innymi osobowościami TTV. W 2022 r. razem z mamą wzięła udział w programie reality „Rzeczy, których nie nauczyła mnie matka”, dzięki któremu widzowie dowiedzieli się więcej o jej życiu prywatnym.
Na antenie TVN można oglądać program “The Traitors. Zdrajcy” – formatu, który stał się międzynarodowym hitem. Format pochodzi z Holandii i jest inspirowany popularną grą „Mafia”. Uczestnicy dzielą się na dwie grupy „Zdrajców” i „Lojalnych”. Show realizowane jest z wielkim rozmachem oraz dużą dawką adrenaliny – nic więc dziwnego, że program odniósł sukces w ponad 20 krajach. Malwina jest prowadzącą, która czujnym okiem spogląda na wszystkich uczestników i ich poczynania.
Malwina Wędzikowska króluje na zamku
Malwina Wędzikowska była gościem Małgorzaty Czop w cyklu #playerlove, gdzie opowiedziała o pracy przy programie "The Traitors. Zdrajcy". Zdradziła dlaczego zainteresowała się tym projektem. "Jak zobaczyłam teaser tego programu, to dosłownie fizycznie to poczułam. Po prostu przepłynął przez moje ciało taki silny prąd. I jak ja to mówię, strzeliła strzała Amora. I poczułam, że to jest dokładnie to na co czekałam".
Zanim jednak stanęła na planie, musiała przejść casting, który składał się z kilku etapów. Wędzikowska wspomina go z dużym uśmiechem, choć podkreśla, że podczas realizacji zadań castingowych wcale nie było jej do śmiechu.
Byłam bardzo zestresowana, bo zależało mi. To był taki pierwszy casting. (...) Zależało mi na tym, żeby dobrze wypaść. Zależało mi do tego stopnia, że kupiłam sobie bardzo drogie buty na ten casting. (...) Przygotowałam sobie outfit, tylko że było 40 stopni w cieniu, a to była czarna marynarka, czarna wełniana bluza wiązana z zabudowanymi plecami i czarne, szare, melanżowe, wełniane spodenki. (...) Zostałam postawiona na środku takiego wybetonowanego pola przed fortami na Żoliborzu. Było 40 stopni w cieniu. (...) Pierwszy etap castingu to jest stand-up, czyli mówienie tekstu z pamięci. Ten tekst rzeczywiście był skomplikowany, bo tam chodziło o wyjaśnienie też reguł gry. Drugim elementem była akcja w plenerze, czyli wyjaśnienie uczestnikom zasad misji. Też są trudne te wyzwania, bo jest dużo małych elementów, takich detali, które musisz powiedzieć (...) w taki żołnierski sposób. (...) A trzecim elementem była rozmowa z uczestnikiem, która tak naprawdę miała zweryfikować i zwerbować zdrajcę
Prowadząca podkreślała, że show ogląda się niczym najlepszy serial, a zwroty akcji potrafią być naprawdę zaskakujące. "Fascynujące dla mnie było obserwowanie tego, jak zmienia się osobowość człowieka w sytuacji, w której jest coraz większe napięcie. Horyzont jest coraz bardziej usłany pieniędzmi i ta gra staje się coraz bardziej bezwzględna. (...) Mam wrażenie, że im bardziej się zbliżamy do finału, tym jest gęściej".
The Traitors. Zdrajcy, odcinek 1.
Malwina Wędzikowska - szczęśliwie zakochana
Malwina Wędzikowska jest w szczęśliwym związku. Jej ukochanym jest Bartosz Młodystach. Bardzo chroni swojego życia prywatnego. W rozmowie z Małgorzatą Czop uchyliła jednak rąbka tajemnicy i opowiedziała opierwszej randce, kotach Stasiu i Andrzeju i związku, który dodaje jej skrzydeł.
Prowadząca przyznała, że jest uparta, a związek z Bartkiem uczy ją łagodności: "I w tej relacji z Bartkiem uczę się tej miękkości. Bo wtedy moja miękkość sprawia, że jego upór też się rozmiękcza. I chyba to jest w ogóle istota relacji damsko-męskiej, żeby kobieta stała się bierna. Niewalcząca. To wtedy dzieje się magia i mężczyzna też przyjmuje kobietę jako absolut. Jako królową. Tylko bardzo trudno jest nam kobietom w dzisiejszych czasach przyjąć tę pozycję ziemi biernej, która przyjmuje wszystko. Bo się po prostu zabarykadowujemy agresją. Ale największa odwaga jest właśnie w tym, żeby odpuścić".
Malwina Wędzikowska zdradziła również, jak poznali się z Bartkiem.
Poznaliśmy się na aplikacji randkowej. Ja aplikacje randkowe używałam tylko na wakacje. (...) Oczywiście teraz powiedziałam coś, co w ogóle nie przystoi kobiecie, bo to mężczyźni mogą szaleć i traktować, że tak powiem, wakacyjne przygody przedmiotowo. A ja rzeczywiście używałam aplikacji randkowych na wyjazdach. (...) I te rejony, w których się znajdowałam, rzeczywiście obfitowały w dużą ilość mężczyzn przystojnych, dobrze zbudowanych na metr kwadratowy. I po prostu tej aplikacji nie wyłączyłam po powrocie do Polski i... I się trafił, znalazł się.
Kiedy się spotkali po raz pierwszy, Wędzikowska od razu przyznała, że "Szukam faceta na całe życie (...) Szukam partnera, ojca moich dzieci". Pierwsza randka wcale nie była taka oczywista. Przez wiele tygodni nie mogli się umówić głównie przez swoje zobowiązania zawodowe i podejście do randkowania: "Bartuś jest taką osobą, takim lekkoduchem". W końcu spotkali się pewnego sierpniowego wieczora: "Bardzo nam się dobrze rozmawiało. On miał na ten temat też zupełnie inne zdanie, bo myślał, że ja chcę w ogóle z tej randki uciec. (...) Było naprawdę bardzo przyjemnie, pomimo tego, że jesteśmy z kompletnie innych środowisk, z kompletnie innych światów. I potem była druga randka, trzecia. Jakoś to bardzo szybko zaczęło nabierać rumieńców. Ja w październiku miałam nagrania do programu z moją mamą, gdzie też potrzebowałam takiej przestrzeni dla siebie i dla mojej mamy. No i Bartek już wtedy został z kotami".
Malwina i Bartek tworzą udany związek. Wędzikowska podkreśla jednak, że dobra relacja wymaga wspólnej pracy i zaangażowania. " Jestem bardzo trudną osobą. Jak ktoś mnie nie lubi, to ja to totalnie rozumiem, ale ja muszę ze sobą wytrzymywać 24 godziny na dobę. Jestem bardzo kompulsywna, a Bartek też jest kompulsywny, więc czasami naprawdę latają sztylety w naszym domu. (...) Myślę, że jestem takim przygodowym partnerem, takim Indianą Jonesem w spódnicy. Po prostu jestem odważna i pcham się w różne przygody".
Zobaczcie całą rozmowę, by dowiedzieć się więcej.
Przeczytaj także:
- Kasia Lins o piosence "Ani Amen": "Propozycja tekstu Jerzego Pilcha przyszła do mnie sama"
- Kulisy "Na Wspólnej" z Joanną Jabłczyńską i Martą Wierzbicką. Ujawniamy tajemnice i ukryte miejsca
- Film "Tata" z Erykiem Lubosem w roli głównej dostępny w HBO Max
Autor: Małgorzata Czop