W drugiej części odcinka kuchnię MasterChefa odwiedzili zwycięzcy ostatnich edycji Masterchefa i Masterchefa Juniora. Hela Kłobucka i Kuba Tomaszczyk przygotowali dla dzieciaków niespodziankę w postaci przekąsek na imprezę. Po ich gotowaniu zostało wiele resztek i to właśnie w duchu zero waste kucharze musieli ugotować danie. Jak im poszło? Przekonajcie się sami!
Kuchnię MasterChefa dotknął kryzys energetyczno-klimatyczny, dlatego przy stanowiskach do gotowania pojawiły się rowery prądotwórcze. W tej konkurencji nie sposób brać udział w pojedynkę, dlatego kucharze działali w parach. Zadaniem było stworzenie maksimum dań na zimno, zarówno pod względem ilości jak i jakości.
W drugiej części odcinka na uczestników czekały tajemnicze skrzynki, a pod nimi… buty. Podczas tego zadania dzieci musiały wykazać się nie tylko smakiem, ale też wyobraźnią i stworzyć danie pasujące do tego, co znajdą pod tajemniczą skrzynką.
W drugiej części odcinka jurorzy zabrali zawodników w wyjątkową wyprawę, serwując zupy z Litwy, Wietnamu i Francji. Kucharze musieli natomiast zabrać jurorów w swoją podróż, przygotowując jedną zupę z wybranego miejsca na Ziemi oraz jedną z trzech zrobionych przez jurorów. Jak imo poszło? Przekonajcie się sami!
W tym odcinku jurorzy do kuchni MasterChefa Juniora weszli tanecznym krokiem, wyglądając jakby przybyło im kilka lat. Pod tajemniczymi skrzynkami na dzieciaki czekały produkty, które potrzebują sporo czasu, żeby osiągnąć idealną konsystencję, aromat czy smak.
Pod złotymi, tajemniczymi skrzyniami skrywał się temat konkurencji, która zabrała dzieci w podróż wokół kulinarnego świata. Magda Gessler sprawdziła, jak uczestnicy poradzili sobie z pierogami - a poradzili sobie wyśmienicie! Poznajcie przepisy na najlepsze pierogi świata!
W pierwszej części odcinka kuchnia MasterChefa zamienił się w prawdziwą tropikalną wyspę. Tematem konkurencji były galaretkowe torty, które dzieci musiały zrobić w parach
