"Kuba Wojewódzki", odc. 6. Marcin Rogacewicz o warzywniaku. Dlaczego zamknął interes?

W najnowszym odcinku "Kuby Wojewódzkiego" pojawili się Marcin Rogacewicz oraz Wersow i Friz. Marcin Rogacewicz opowiedział m.in. o prowadzeniu "Warzywniaka u aktora". Czym był dla niego ten projekt? Jak wspomina tamten czas? I co sądzi o pomyśle, aby z warzywniaka stworzyć... sitcom? Zobacz odcinek i przekonaj się!

Z tego artykułu dowiesz się:

Dlaczego Marcin Rogacewicz zamknął "Warzywniak u aktora"?
Jaki pomysł Kuba Wojewódzki podsunął Marcinowi Rogacewiczowi?
Jak Marcin Rogacewicz wspomina prowadzenie "Warzywniaka u aktora"?

"Kuba Wojewódzki 20", odc. 6. Marcin Rogacewicz o prowadzeniu "Warzywniaka u aktora"

Kuba Wojewódzki zapytał Marcina Rogacewicza, czym było dla niego prowadzenie warzywniaka – aktem odwagi czy dotarciem do dna aktorskich niedoskonałości w doborze ról? Odpowiedź aktora może wydawać się zaskakująca, gdyż dla niego prowadzenie "Warzywniaka u aktora" było... drogą na szczyt.

Wytworzyła się fantastyczna siatka klientów, z którymi mam kontakt do dzisiaj. Od samego początku ludzie przychodzili do mnie nie tylko po zakupy, ale też po to, aby porozmawiać. I te dwa lata to był bardzo dobry czas. Utworzyła się tam bardzo fajna społeczność
- opowiedział.

Na pytanie, dlaczego sklep został zamknięty, aktor odpowiedział, że powrócił do grania i to ono stało się dla niego priorytetem, a nie biznes. Marcin Rogacewicz opowiedział także Kubie Wojewódzkiemu oraz zgromadzonej publiczności o tym, jak otrzymał od jednej z klientek wizytówkę.

Jedna klientka wcisnęła mi wizytówkę agencji aktorskiej, w której jestem do dzisiaj. Powiedziała: "Zadzwoń tam". Odparłem, że na razie odpoczywam. Na co ona odpowiedziała, że oni szukają aktora, ja agencji, więc pewnie się dogadamy
- powiedział.