Choć wiele par marzyło o finale, Wiktor i Nataszka wybrali zupełnie inną drogę. Ich decyzje wywołały burzę wśród widzów i uczestników. Teraz, po programie, rozliczają się z emocjami i kontrowersjami. Dlaczego Wiktor zrezygnował tuż przed metą? I jak Nataszka komentuje swoje zachowanie w show? Zobacz wywiad!
- Dlaczego Wiktor zrezygnował z programu mimo szans na finał?
- Co naprawdę działo się między nim a Nataszką?
- Czy ich relacja mogła przetrwać… i wygrać?
"Hotel Paradise" 10. Zamiast finału – odejście. Wiktor tłumaczy swoją decyzję
Wiktor zrezygnował z dalszego udziału w programie na własne życzenie – choć, jak przyznaje, do ostatniej chwili miał nadzieję, że uda się dotrwać do finału… razem z Nataszką. Gdy jednak ich relacja nie poszła w pożądanym kierunku, postanowił odejść.
– Od samego początku trzymałem się tego, że albo z Natalią do finału, albo w ogóle – mówił w wywiadzie. – Nie chciałem robić czegoś na siłę. To była decyzja dla mojego zdrowia psychicznego.
Jego zdaniem zabrakło szczerej rozmowy i wspólnej wizji. Ostatecznie poczuł się oszukany przez Natalię.
"Hotel Paradise" 10. Nataszka: "To była kumulacja wszystkich moich emocji"
W rozmowie z Wiktorem Nataszka nie powstrzymała się od ostrych słów.
– Ja przez miesiąc okazałam wszystkie moje emocje, jakieś uczucia, moje chamstwo, moje prostactwo – powiedziała bez owijania w bawełnę.
Dla niej udział w programie był okazją do odreagowania i zabawy, niekoniecznie do tworzenia romantycznej więzi. Choć Wiktor miał nadzieję na "kumpelską" relację, która mogłaby utrzymać ich w grze, Nataszka wolała całkowicie się wycofać z tej sytuacji.
– Wolałam niczego nie zbudować, niż iść do finału w przypadkowej relacji – tłumaczyła.
"Hotel Paradise" 10. Nie było szans na kompromis? "Moglibyśmy wygrać"
Wiktor do końca wierzył, że gdyby tylko udało im się porozumieć, mogli dotrzeć do finału.
– Uważam, że mogliśmy zostać w programie jako para koleżeńska. I wygrać. Gdybyś mi powiedziała... – stwierdził z żalem.
Jego próby rozmowy spełzły jednak na niczym. W ich historii odbija się szerszy problem tej edycji – zderzenie zabawy z uczuciami, luzu z ambicją. Dla Wiktora liczyły się emocje i partnerstwo, dla Nataszki – dystans i własna przestrzeń.
Autor: Dagmara Gancarz
Reporter: Dagmara Olszewska-Banaś