Kolejny odcinek "B&B Love" za nami. W telenoweli dokumentalnej TVN śledzimy losy piątki bohaterów poszukujących miłości, którzy prowadzą obiekty noclegowe w różnych zakątkach świata. Każdy z nich gości w swych prograch singli gotowych, by stać się częścią ich życia. Na Sycylii Marta poznaje coraz bliżej Piotra, a w Gruzji Klemens spędza czas z Klaudią. We włoskiej Kalabrii o względy Renaty rywalizują Artur i Marek, a o serce Alex na Zanzibarze walczą Zbyszek i Krzysztof. Prowadzący hotel na Zanzibarze Wojtek właśnie pożegnał jedną z singielek, Katerynę, dając sobie szansę na bliższe poznanie Natalii.
W kolejnym odcinku "B&B Love" ponownie odwiedziliśmy Kalabrię, Gruzję oraz Zanzibar. Co wydarzyło się u naszych bohaterów?
B&B Love. Wycieczka do ogrodniczego i szybki sprawdzian z włoskiego. Co wydarzyło się u Renaty?
11. odcinek "B&B Love" rozpoczęliśmy we włoskiej Kalabrii. To właśnie tam w swoim apartamencie Renata poznaje bliżej dwóch gości - charyzmatycznego Artura i wysportowanego Marka. Obaj panowie postanowili zrobić pranie, Renatę zdziwiło jednak, że do jego rozwieszenia nie wykorzystali znajdującej się na zewnątrz suszarki. Szybko okazało się, że Artur znalazł dla tego przedmiotu inne, nieco bardziej niespodziewane zastosowanie - użył go bowiem, by zabezpieczyć swój kajak przed kradzieżą. Pomysłowość mężczyzny już po raz kolejny rozbawiła Renatę. Tego samego dnia kobieta postanowiła zabrać swych gości do centrum ogrodniczego, by kupić kilka roślin, które ozdobią jej włoski ogród. Oglądanie drzewek pomarańczowych i bergamotek okazało się dla panów prawdziwym językowym sprawdzianem - w pewnym momencie Renata zostawiła ich bowiem samych z włoskim sprzedawcą.
Nauczą się włoskiego trochę, niech zobaczą, jaka rzeczywistość jest. Chce zostać, to musi się nauczyć chłopisko. Który sobie będzie radził, ten zostaje, a jak nie będzie sobie radził, to niestety. Co zrobisz- skomentowała całą sytuacje Renata.
Po obejrzeniu rozmaitych gatunków roślin Renata postanowiła zabrać do domu m.in. drzewka pomarańczowe oraz bananowiec. Zakupy okazały się dla niej całkiem okazyjne - bananowca udało jej się bowiem kupić w znacznie niższej cenie. Sama wizyta we włoskim centrum ogrodniczym przebiegła bez większych komplikacji, jednak zapakowanie roślin do samochodu okazało się dla panów logistycznym wyzwaniem.
Ostatecznie wszystkie zakupy udało się zmieścić we wnętrzu pojazdu i trójka naszych bohaterów mogła ruszyć w dalszą drogę. Po powrocie do apartamentu Renaty panowie mieli zająć się sadzeniem drzewek. Najpierw kobieta poprosiła jednak swego sąsiada, Franco, by pożyczył im niezbędne narzędzia. Zaoferowany przez Włocha sprzęt nie zrobił pozytywnego wrażenia na Arturze...
Słabo to widzę trochę, 4 dni będziemy kopać. Lepiej to będzie szczoteczką do zębów kopać- narzekał mężczyzna.
Sąsiad Renaty osobiście nadzorował proces sadzenia drzewek i podpowiadał Markowi i Arturowi, w jaki sposób najlepiej obchodzić się z roślinami. Gdy panowie uporali się z pracami ogrodowymi, Renata zarządziła zasłużony odpoczynek.
B&B Love. Piec poróżnił Klemensa i Klaudię. Co się stało?
W Gruzji Klemens i Klaudia rozpoczęli dzień od dyskusji na temat panującej w pensjonacie temperatury. Kobieta dała do zrozumienia, że w jej sypialni jest zbyt zimno i minionej nocy miała przez to problemy z zaśnięciem. Słysząc to, Klemens zadeklarował, że spróbuje rozpalić piec, zaś Klaudia wyraziła chęć pomocy. Niedługo później atmosfera w gruzińskim pensjonacie stała się dość napięta. Klemens postanowił użyć termometru, by osobiście sprawdzić temperaturę w sypialni Klaudii, co wyraźnie zirytowało kobietę. Ostatecznie para rozpaliła w piecu, pojawił się jednak kolejny problem - by wszystko działało należycie, Klemens musiał wejść na dach i sprawdzić stan komina. Do tego potrzebował zaś drabiny, którą musiał pożyczyć od sąsiada.
Klemens próbował namówić Klaudię na wspólną medytację, by pomóc jej nieco zwolnić. Kobieta nalegała jednak na jak najszybsze rozwiązanie problemu z piecem, tak więc para wyruszyła w kierunku posesji sąsiada. Niestety po dotarciu na miejsce okazało się, że sąsiada nie było w domu.
B&B Love. Alex i Krzysztof na randce. Co na to Zbyszek?
Na Zanzibarze Alex i Krzysztof wybrali się na romantyczną randkę. Najpierw mężczyzna zaprosił naszą bohaterkę na przejażdżkę łódką, a podczas rejsu postanowił poznać ją nieco bliżej. Krzysztof zapytał Alex m.in., o to, jakie cechy powinien mieć mężczyzna, by skraść jej serce. Po krótkim rejsie para dotarła do celu podróży - restauracji z widokiem na ocean. Jeszcze przed zajęciem miejsca przy stoliku Krzysztof wyraźnie zaimponował Alex, pomagając jej przy wyjściu z łódki, za co został nawet nazwany "dżentelmenem".
Podczas romantycznej kolacji Alex i Krzysztof mieli kolejną okazję, by dowiedzieć się o sobie czegoś więcej. Kobieta opowiedziała 44-latkowi o swych podróżniczych planach, zaś Krzysztof zdradził m.in., że marzy mu się wycieczka rowerowa do Hiszpanii. Podczas gdy Alex poznawała bliżej Krzysztofa, jej drugi gość, Zbyszek spędzał czas samotnie w zanzibarskiej willi. Jak zapewniał, nie miał z tym problemu.
On ją zaprosił, ona się zgodziła i sobie poszli. Nie mam z tym żadnego problemu. Nie myślałem o tym, co oni tam robili nawet przez ułamek sekundy. Po co ma mnie to niepokoić? Ja ogólnie jestem człowiekiem, który raczej nie jest emocjonalny- skomentował samotny wieczór Zbyszek.
Czy Alex wybierze wygadanego Zbyszka czy spokojnego Krzysztofa? Czy przygoda Klaudii i Klemensa z piecem zakończy się szczęśliwie? Jakie kolejne perypetie czekają Renatę, Artura i Marka w Kalabrii? Dowiecie się, oglądając kolejne odcinki "B&B Love" od poniedziałku do czwartku o 20.50 w TVN.
Zobacz również:
- Za nami pierwsza eliminacja w B&B Love! Zobacz, co wydarzyło się 10. odcinku programu
- Wojtek z "B&B Love" dokonał eliminacji i pożegnał Katerynę? Czy żałuje swojej decyzji?
- Kateryna i Natalia musiały wołać o pomoc! Co wydarzyło się w 9. odcinku "B&B Love"?
Autor: Olga Konarzycka