Kolejny odcinek rozpoczął się niezręcznym zadaniem – należało wskazać najbardziej lubiane pary… Ci, którzy wskoczyli na szczyt rankingu popularności mogli wyruszyć pierwsi, a pozostałe cztery duety wzięły udział w misji polegającej na przeciąganiu liny. Niestety na dalszym etapie wyścigu pojawiło się utrudnienie – złowieszcza czarna flaga, oznaczająca spadek o jedno miejsce na mecie…
Po wcześniejszych trudnych wyborach, które spowodowały „zgrzyty” między parami, przyszedł czas na odrobinę rozrywki – uczestnicy mogli zagrać w tradycyjną filipińską grę palo-sebo, w której gracze rywalizują we spinaczce na śliski bambusowy słup. Jednak nasze duety znalazły sposób by wykonać zadanie zupełnie inaczej, ale z tym samym skutkiem! Pierwsze cztery pary, które dostarczyły Darii dary otrzymane po wykonaniu owej misji, nie musiały szukać noclegu, zostały ugoszczone przez mieszkańców malowniczo położonej wioski.
Azja Express: Oliwer i Piotr walczyli o amulet! Walka była do samego końca
W tym odcinku do walki o amulet stanęły cztery pary: Piotr z Agnieszką, Oliwer z Jackiem, Gabi z Jagną oraz Marta z Fabienne. Rozgrywka polegała na tym, że zawodnicy musieli strącić przeciwnika z pieńka za pomocą długiego kija. Rywalizacja miała formę turniejową. W finale spotkali się Piotr i Oliwer. Z zadania zwycięsko po raz kolejny wyszli Jacek i Oliwer i to oni mogli cieszyć się z amuletu.
Azja Express: Zasady programu
Uczestnicy wraz ze swoimi kompanami w podróży przemierzają Filipiny i Tajwan. W każdym z państw uczestnicy muszą przebyć wyznaczoną trasę, dysponując określonym budżetem na dzień na osobę. W międzyczasie uczestnicy walczą o amulety, które pod koniec sumują się do wygranej.
- Azja Express: Marta i Fabienne zaśpiewały hit "Ich Troje". Zobacz, jak im poszło!
- Azja Express: Uczestnicy walczyli o immunitet! Wiemy, kto poleci na Tajwan! Oto podsumowanie 7. odcinka
Autor: Jakub Tuchaj