Tribbs musiał przerwać koncert. Zmaga się z nieuleczaną chorobą. "Nie jest to łatwe ani przyjemne"

Tribbs
30 lat na scenie, wiele refleksji. Kasia Kowalska mówi, co zrobiłaby dziś inaczej
Smutne wieści płyną prosto od producenta muzycznego Tribbsa. W jednym z najnowszych postów na Instagramie ujawnił, że przez ostatnie 10 lat mierzy się z ciężką chorobą jelit. To przez nią niespodziewanie przerwał zaplanowany koncert.
Z ARTYKUŁU DOWIESZ SIĘ:
  • Kim jest Tribbs?
  • Dlaczego Tribbs przerwał koncert?
  • Na jakie schorzenie choruje Tribbs?

Tribbs przerwał koncert. Powodem okazała się nieuleczana choroba

Mikołaj "Tribbs" Trybules to bez wątpienia jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich producentów muzycznych i DJ-ów. Na przełomie lat współpracował z największymi nazwiskami w branży, m.in. Smolastym, Kubańczykiem, Blanką, Sanah czy Sylwią Grzeszczak.

Podczas jednego z ostatnich koncertów, muzyk niespodziewanie przerwał swój autorski DJ-set. Powodem okazały się dolegliwości zdrowotne, z którymi zmaga się od dziesięciu lat. W najnowszym wpisie na Instagramie, wyznał, że choruje na nieuleczalny zespół jelita drażliwego, który diametralnie wpływa na jego codzienność.

Od 10 lat choruję na zespół jelita drażliwego - chorobę, która potrafi niespodziewanie wywrócić plany do góry nogami. To schorzenie układu pokarmowego, które sprawia, że nawet w najważniejszych momentach muszę przerwać i pójść do toalety. Nie jest to łatwe ani przyjemne (...).
- napisał w treści posta.

Internauci nie przeszli obojętnie i błyskawicznie ruszyli z lawiną wsparcia i dogłębnego zrozumienia.

Też mam chore jelita, brawo za normalne i zdrowe podejście do tematu; Boże nareszcie prawdziwy człowiek, dużo siły i zdrowia aby pożegnać to schorzenie; Szacunek! Super podejście
- czytamy.

Tribbs przemówił po przerwanym występie. Zaapelował do internautów

Niecałą dobę po osobistym wyznaniu, Mikołaj Trybulec ponownie zwrócił się do fanów. W szczerym wpisie nie krył wzruszenia reakcją, jaką wywołała jego opowieść o chorobie. Dziękując obserwującym, zwrócił uwagę, że zespół jelita drażliwego nie jest powodem do wstydu. Najważniejsze, by mówić o nim otarcie - bez poczucia strachu przed oceną.

Dziękuję Wam za to, jak odebraliście moją historię z chorobą, która towarzyszy mi już 10 lat. Każdemu, który zmaga się z podobną przypadłością przypominam: nie jesteście sami. Nie ma powodów do wstydu. Jesteśmy tylko ludźmi 
- podsumował.
Tribbs
Tribbs
Źródło: kapif

CZYTAJ TEŻ: Zaskakujące nagranie Willa Smitha. Fani dopatrzyli się nietypowych szczegółów i nie szczędzą krytycznych słów