- Dlaczego Piotr Pawlak zachwiał się po występie na Konkursie Chopinowskim?
- Kim jest Piotr Pawlak?
- Co Piotr Pawlak mówił po występie na Konkursie Chopinowskim?
Piotr Pawlak zachwiał się po swoim występie
Wieczorem 15 października Piotr Pawlak zasiadł do fortepianu Shigeru Kawai, by zmierzyć się z jednym z najbardziej wymagających programów całego konkursu. W jego repertuarze znalazły się: Rondo à la Krakowiak F-dur op. 14, cztery Mazurki op. 17 oraz monumentalna Sonata h-moll op. 58.
Od pierwszych dźwięków było jasne, że Pawlak nie gra wyłącznie dla punktów jurorskich. Jego występ, pełen emocji, precyzji i dramatyzmu, wciągnął słuchaczy w muzyczny świat Chopina, w którym technika i ekspresja szły w parze.
Publiczność wstrzymała oddech, gdy po ostatnim akordzie pianista powoli wstał, zrobił krok od instrumentu i lekko się zachwiał. Zmęczenie po blisko godzinnej grze było widoczne. Wtedy sala eksplodowała aplauzem - owacja na stojąco była nie tylko wyrazem uznania, ale też emocjonalnej więzi, jaką artysta zbudował ze słuchaczami.
Piotr Pawlak najchętniej zasnąłby tuż po występie
W rozmowie opublikowanej na profilu ORLEN Art & Science na Instagramie Pawlak zdradził, że emocje po zejściu ze sceny były ogromne.
Zdecydowanie jest coraz trudniej, bo człowiek jest coraz bardziej zmęczony i programy są coraz trudniejsze. Zszedłem z tej sceny i w tym momencie zeszło ze mnie wszystko. Gdyby tam było łóżko, tobym się położył i zasnął. To jest bardzo ciekawe, bo nigdy w życiu jeszcze czegoś takiego nie doświadczyłem- powiedział z uśmiechem.
Podkreślił też, że udział w Konkursie Chopinowskim to doświadczenie jedyne w życiu:
Ten rollercoaster emocji, który nam towarzyszy w trakcie konkursu... Chyba nigdy czegoś takiego nie miałem wcześniej i nigdy już nie będę miał w życiu później- wyznał Piotr Pawlak.
Czytaj też: Afera wokół Koncertu Chopinowskiego! Publiczność kaszlała w rytm Chopina?
Autorka/Autor: Monika Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images