Paulla wyznała, że jej syn był prześladowany w szkole
Paulina Ignasiak zyskała popularność ponad 20 dekady temu jako piosenkarka Paulla. Gwiazda święciła wówczas ogromne sukcesy, a jej piosenki zdobywały szczyty list przebojów. Z czasem wokalistka wycofała się jednak z show-biznesu i skupiła się na rodzinie. Paulla rozwiodła się z mężem Adamem Konkolem i samodzielnie wychowywała syna.
Potomek piosenkarki ma obecnie 17 lat i sporo już niestety przeszedł w swoim życiu. Paulla ostatnio opowiedziała o problemach, jakie swego czasu miał jej syn w "Dzień Dobry TVN". Gwiazda tym samym poruszyła ważny temat, jaką jest przemoc w szkole wśród dzieci. Wyznała, że jej dziecko było prześladowane.
Jeden chłopak trzymał go za kurtkę, a pozostali musieli charknąć i go opluć. Oprawcy wiedzieli, gdzie są kamery. Podchodzili do niego i kopali go po kostkach, żeby nie było widać. Płakał pod prysznicem, potem okazało się, że ma siniaki na całym ciele- powiedziała Paulla.
Syn Paulli nie otrzymał pomocy od nauczycieli
Syn Paulli doświadczył przemocy psychicznej i fizycznej ze strony rówieśników, którzy znęcali się nad nim ze względu... na sławnych rodziców. Uczniowie czytali plotki na temat życia prywatnego Paulli, a potem wyżywali się na jej dziecku. Wokalistka dodała, że nikt z nauczycieli nie reagował na ich zachowanie, a sprawa ostatecznie została zamieciona pod dywan.
Wrzucili mu kurtkę do toalety, nasikali i kazali mu to założyć. Dla mnie to są małoletni przestępcy- zaznaczyła Paulla.
Autorka/Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA