Nie żyje Tadeusz Rolke
W poniedziałek 14 lipca media obiegła przykra informacja. Nie żyje Tadeusz Rolke — polski artysta fotografik, prekursor polskiej fotografii reportażowej. Smutne doniesienia potwierdziła krytyczka sztuki Anda Rottenberg, która współtworzyła album "Rolke" wydany w 2015 roku, a także redakcja "Tygodnika Powszechnego".
Odszedł dziś rano. Wielki smutek- napisała Anda Rottenberg.
Śnią mi się miasta, których nie mogę fotografować, bo akurat nie mam przy sobie aparatu. Surrealne, a jakby możliwe do istnienia. Gdybym mógł przedłużać te sny, tobym to robił- tak o swojej pasji opowiadał niegdyś w rozmowie z "Tygodnikiem Powszechnym".
Kim był Tadeusz Rolke?
Tadeusz Rolke przyszedł na świat 24 maja 1929 roku w Warszawie. To właśnie w stolicy spędził większość życia. Był członkiem Szarych Szeregów, powstańcem, w późniejszych latach — więźniem politycznym. Po 2 września 1944 roku trafił do obozu przejściowego w Pruszkowie, po czym został wywieziony na roboty przymusowe w głąb Niemiec. Do ukochanej Warszawy powrócił w kwietniu 1945 roku.
Po wojnie chciał studiować. Początkowo nie został przyjęty na Uniwersytet Warszawski z powodu niewłaściwego pochodzenia społecznego. Ostatecznie rozpoczął naukę na kierunku historia sztuki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim w Lublinie.
Przygodę z fotografią rozpoczął w wieku 14 lat, kiedy to kupił swój pierwszy aparat fotograficzny — Kodak BabyBox. Najwcześniejsze zachowane zdjęcia pochodzą z 1944 roku. Uznawany jest za pioniera polskiej fotografii reporterskiej. W jego dorobku odnaleźć można zdjęcia dokumentacyjne, reklamowe, modowe, fotoreportaże, akty i portrety. Uwielbiał też fotografować ludzi. Stworzył ikoniczne portrety ludzi ze świata sztuki i kina — m.in. Andrzeja Wajdy, Zbigniewa Cybulskiego, Kaliny Jędrusik, Wojciecha Fangora czy Josepha Beuysa.
Umarł Tadeusz Rolke, legenda fotografii i warszawska ikona. Zapisał dla nas w obrazie całą epokę, nasze iluzje, marzenia, oczekiwania, czasami frustracje. Zapisał kreatorów rzeczywistości i jej uczestników. W końcu zapisał też historię, i tę z małej, i tę z wielkiej litery. Omal do końca z aparatem. Jego ostatnią ulubioną modelką była moja przyjaciółka Larissa Baldovin, jeszcze niedawno robił jej sesję. Małgosia Purzyńska zapisała biografię Tadeusza. A On sam z nami zostanie, choć być tutaj nie chciał coraz bardziej- uczcił pamięć fotografa pisarz i poeta Remigiusz Grzela.
Tadeusz Rolke miał 96 lat.
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA