- Clare McCann - zbiórka na kriogeniczne zamrożenie ciała syna
- Syna Clare McCann nie żyje
Clare McCann straciła syna. Zbiera fundusze na zamrożenie jego ciała
W piątek, 23 maja 2025 roku, Clare McCann, znana australijska aktorka, reżyserka i dziennikarka, poinformowała o śmierci swojego 13-letniego syna, Atreyu. Chłopiec, który był przez wiele miesięcy ofiarą brutalnego prześladowania w szkole publicznej w Nowej Południowej Walii, popełnił samobójstwo.
Po śmierci syna, Clare McCann zdecydowała się na niezwykły krok – rozpoczęła zbiórkę funduszy na kriogeniczne zamrożenie ciała Atreyu. Aktorka wierzy, że dzięki postępom w nauce, w przyszłości możliwe będzie przywrócenie chłopca do życia. W rozmowie z mediami podkreśliła, że temat kriogeniki był wcześniej omawiany z synem, który wyraził zainteresowanie taką możliwością.
Koszt procedury wynosi około 300 tysięcy dolarów australijskich (około 730 tysięcy złotych). Aktorka zaapelowała o wsparcie finansowe. Zebrane środki mają pokryć koszty krioprezerwacji, transportu ciała, usług medycznych i prawnych oraz utworzenie funduszu w imieniu zmarłego chłopca.
Nie żyje 13-letni syn australijskiej aktorki Clare McCann
Clare McCann oskarża szkołę, Departament Edukacji oraz Służby Dziecięce o brak reakcji na zgłaszane przez nią przypadki prześladowania syna. Aktorka twierdzi, że mimo wielokrotnych próśb o interwencję, instytucje nie podjęły żadnych działań. Posiada dokumentację medyczną, raporty psychologiczne oraz diagnozę PTSD, które potwierdzają traumę, jakiej doświadczył Atreyu.
"Z roztrzaskanymi sercami dzielimy śmierć mojego pięknego syna, Atreyu McCann. Był najjaśniejszym światłem w moim świecie – miły, kreatywny i bez końca kochany. W tej chwili opłakujemy stratę, której słowa nie mogą utrzymać. Proszę, dajcie nam czas i przestrzeń podczas przetwarzania tego niewyobrażalnego bólu. Dziękuję wszystkim, którzy wspierali i pokochali Atreyu. Podzielimy się więcej, gdy będziemy gotowi. Na razie proszę trzymajcie go w swoich sercach. [....] Atreyu odebrał sobie życie. To nie była jego wina. Zawiódł go system szkolnictwa, ponieważ cierpiał na okropne ilości nękania. Teraz pokornie błagam was o pomoc w ocaleniu jego życia i pomóżcie mi walczyć z niekontrolowanym znęcaniem się przez szkoły i nauczycieli" - pisała w postach na Instagramie.
Autorka/Autor: Dagmara Olszewska-Banaś
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images