Michel Moran pokazał prywatne zdjęcie z Tomaszem Jakubiakiem. "Kocham cię przyjacielu"

Michel Moran
Michel Moran wzruszająco o Tomaszu Jakubiaku: "trzecia edycja będzie z Tomkiem, ja w to wierzę"
Źródło: tvn.pl
Michel Moran wspierał Tomasza Jakubiaka, gdy ten walczył z chorobą. Juror programu "MasterChef" do końca wierzył, że jego przyjaciel pokona nowotwór. Panów łączyło coś więcej niż wspólna praca. Michel Moran nazwał Tomasza Jakubiaka swoim przyjacielem. Zobaczcie, jakie zdjęcie udostępnił teraz w sieci.
Z artykułu dowiesz się:
  • Kiedy odbył się pogrzeb Tomasza Jakubiaka
  • Jak gwiazdy pożegnały Tomasza Jakubiaka
  • Jak Michel Moran wspomina Tomasza Jakubiaka

Michel Moran pokazał wzruszające zdjęcie z Tomaszem Jakubiakiem

Tomasz Jakubiak zmarł zm. 30 kwietnia 2025 w wieku 41 lat. Kucharz osierocił ukochaną żonę Anastazję, z którą spędził zaledwie pięć lat życia oraz synka. W 2024 roku mężczyzna ogłosił publicznie, że choruje na rzadkiego i złośliwego raka jelita i dwunastnicy, który dał przerzuty do kości.

Gdy Michel Moran dowiedział się o śmierci Tomasza Jakubiaka, nie krył rozpaczy: "Trudno pisać cokolwiek. Tomku będzie wielka pustka bez ciebie!!!!! Odpoczywaj przyjacielu". Szef kuchni po pogrzebie Tomasza Jakubiaka znów wrócił pamięcią do chwili, gdy spędzali razem czas i podzielił się z internautami zdjęciem.

TOMKU! Gdzieś tam na pewno popłyniemy jeszcze raz. Love you przyjacielu

"Piękna przyjaźń", "Niewyobrażalna strata" - czytamy w sekcji komentarzy pod postem Michela Morana.

Kiedy odbył się pogrzeb Tomasza Jakubiaka?

Pogrzeb Tomasza Jakubiaka odbył się 13 maja. Kucharz został pochowany na cmentarzu komunalnym Północnym w Warszawie. Tłum gwiazd przyszedł pożegnać zmarłego. Jego ostatnią wolą było to, aby nikt nie przychodził na pogrzeb w czerni. Marzena Rogalska odczytała list od żony Tomasza Jakubiaka. Ukochana kucharza przekazała przesłanie od swojego męża.

Wierzę, że Tomek tam, gdzie teraz jest, mówi nam wszystkim: żyjcie pełnią życia, kochajcie, smakujcie każdą chwilę, jakby jutra miało nie być.

Anastazja Jakubiak wspomniała również o ich synku, który stracił ukochanego tatę.

"Tak jak prosiłeś przed odejściem, powiedziałam bąblowi, że tata jest już w niebie i że zawsze będzie go kochał. On zapytał się: kiedy tata wróci? Odpowiedziałam, że będziesz wracał w snach..." — napisała żona Tomasza Jakubiaka w liście.

podziel się:

Pozostałe wiadomości