- Maciej Jachowski o walce z nowotworem
- Maciej Jachowski pokonał raka. Opowiedział o leczeniu
- Maciej Jachowski zmagał się z chorobą
Maciej Jachowski miał raka. Objawy były niepozorne
Wszystko zaczęło się niewinnie – od chrypki i zmiany barwy głosu. Jak wielu, zrzucił to na karb przeziębienia czy zmęczenia. Dopiero później pojawiły się trudniejsze symptomy: szczypanie języka, trudności z przełykaniem. Diagnoza była brutalna – nowotwór złośliwy gardła.
Maciej Jachowski nie ukrywał, że ta wiadomość była ciosem. Ale od razu wiedział, że nie ma czasu na rozpacz – musi działać. Czekała go operacja, chemioterapia, radioterapia. Leczenie było wyniszczające – fizycznie i psychicznie.
"Dopiero po kilku miesiącach zaczęły się poważniejsze problemy: puchnięcie gardła, bardzo mocne szczypanie języka, trudności z przełykaniem pokarmów. [...] Trzeba było szybko reagować" - mówił niegdyś w "Dzień Dobry TVN".
Maciej Jachowski pokonał raka. Opowiedział o leczeniu
26 marca 2025 roku Maciej Jachowski opublikował wpis na Facebooku, który w kilka chwil obiegł sieć. Aktor wyznał bowiem, że jego organizm jest już pozbawiony komórek rakowych.
"W 2024 roku miałem ruszyć w podróż motocyklem przez Europę. Kiedy planowałem trasę, nie wiedziałem jeszcze, że zamiast na drogi Europy, wyruszę w podróż, w której stawką będzie moje życie. Każdy dzień był walką. Z bólem, ze strachem, z bezsilnością. Były momenty, kiedy ciało odmawiało posłuszeństwa, a umysł krzyczał, że już nie da rady. Dziś wiem, że warto było walczyć. Dziś mogę powiedzieć: WYGRAŁEM. Kilka dni temu odebrałem wyniki ostatnich badań – nie ma już komórek nowotworowych w moim organizmie. Rak pokonany. To był najtrudniejszy czas w moim życiu – fizycznie i psychicznie. Choroba zabrała mi siły, ale dała coś bezcennego – świadomość, jak kruche, a jednocześnie jak silne jest ludzkie ciało. Pokazała mi, jak wielką moc mają ludzie wokół i jak cenny jest każdy dzień. Teraz zaczynam nową podróż – w stronę zdrowia, regeneracji, odzyskania siebie. [...] Nowotworze – dziękuję, że nauczyłeś mnie pokory, ale teraz mówię ci: żegnaj" - napisał.
Słowa aktora rozeszły się błyskawicznie w mediach i poruszyły nie tylko fanów, ale i wiele osób przechodzących podobne doświadczenia. Pokazał, że o chorobie trzeba mówić głośno. I że można ją pokonać.
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA