Gdy zagrał "Tulipana" długo utożsamiano go z uwodzicielem-oszustem. Jak potoczyły się losy Jana Monczki?

Jan Monczka zagrał Jerzego Kalibabkę w serialu "Tulipan"

Jan Monczka w 1980 roku ukończył krakowską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną im. Ludwika Solskiego. Aktor w większości odgrywał postacie drugoplanowe w kilku serialach i filmach, ale jest jedna produkcja, z którą związany będzie już zawsze. Popularność zdobył w serialu "Tulipan", który luźno nawiązuje do historii uwodziciela Jerzego Kalibabki. Jan Monczka zagrał człowieka, który okrada łatwowierne kobiety. Był to serial z 1986 roku.

Jan Monczka występował później m.in. w serialach "Kryminalni", "Singielka", "Skazana" i "Na Wspólnej".

Aktora możecie kojarzyć również z programu rozrywkowego TVN "Szymon Majewski Show", gdzie parodiował Andrzeja Wajdę, Wojciecha Jaruzelskiego oraz Jacka Rostowskiego w serii "Rozmowy w tłoku".

Rola "Tulipana" przyniosła aktorowi nie tylko sławę, ale sprawiła, że został też zaszufladkowany. Wielu widzów nie potrafiło odróżnić Jana Monczki od postaci, którą tworzył na ekranie. Uważano, że odtwórca roli "Tulipana" także jest uwodzicielem i oszustem.

Jan Monczka przyznał, że dostawał propozycje ról, ale wszystkie były podobne do tej z "Tulipana". Aktor chciał, aby ktoś dał mu szansę wykreowania zupełnie innej postaci.

Bądź na bieżąco:

Upadek gwiazdy francuskiego kina. Ogłoszono wyrok w sprawie Gerarda Depardieu

Tom Cruise pierwszy raz od dawna wypowiedział się o Nicole Kidman. Bardzo rzadko wspomina o byłej żonie

Jan Monczka — w życiu prywatnym jest przeciwieństwem "Tulipana"

Udział w serialu "Tulipan" był dla Jana Monczki ważnym sprawdzianem przed kamerą i jego pierwszą dużą rolą. Miał wtedy 30 lat. W życiu prywatnym Jan Monczka nie miał nic wspólnego ze swoim bohaterem. W jednym z wywiadów dla "Super Expressu" powiedział, że jest wierny żonie i ma z nią dwie córki.

"Mam wciąż tę samą żonę, dwie cudowne, dorosłe córki. Zdecydowanie nie jestem typem skandalisty" - wyznał.

Dawniej kobiety szalały za Janem Monczką.

"Często jeździłem na bardzo popularne w tamtych latach spotkania z aktorami i zawsze były na nich tłumy. Głównie kobiet. Były wśród nich i takie, którym się wydawało, że w życiu prywatnym też jestem taki jak 'Tulipan'. Niektóre zwierzały mi się, szukały dobrego słowa, rady" - opowiadał aktor w "Super Expressie".

Z kolei w wywiadzie dla portalu e-teatr.pl stwierdził, że dziś widzowie nie kojarzą już go z Tulipanem.

"Może coraz mniej, dzięki Bogu. Zostać aktorem jednej roli przez całe życie to trochę słabo" - powiedział w 2023 roku.