- Jak ma na imię dziecko Joanny Lazer z Red Lips?
- W jakim programie Joanna Lazer i Łukasz Lazer opowiedzieli o swojej walce o dziecko?
- Jaki dzień obchodzi się 15 października?
Joanna Lazer o trudnej drodze do bycia mamą
Joanna Lazer i jej mąż Łukasz Lazer długo starali się o dziecko. O swojej drodze do rodzicielstwa opowiadali m.in. w "Dzień Dobry TVN".
Kiedy chcieliśmy już założyć rodzinę, to zaczęły pojawiać się pierwsze czerwone flagi na polu zdrowotnym. [...] W 2018 roku zdiagnozowano u mnie pierwsze choroby autoimmunologiczne. Wtedy moja pani endokrynolog powiedziała, że jeśli zdecyduję się w najbliższym czasie na zajście w ciążę, to trzeba monitorować wszystkie hormony. Przy naszym trybie życia nie było to łatwe- powiedziała piosenkarka.
Para zdecydowała się na procedurę in vitro. Leczenie niepłodności było dla nich bardzo trudne, gdyż wiązało się z bólem i cierpieniem. Joanna Lazer przyznała bowiem, że straciła trzy ciąże. Swoją walką piosenkarka dzieliła się w mediach społecznościowych, aby dodawać otuchy innym parom, starającym się o dziecko. Para nie traciła jednak nadziei i kontynuowała leczenie. Finalnie udało się i wiosną tego roku małżeństwo poinformowało, że ich marzenie wreszcie się spełni!
To była długa droga. Droga pełna trudności, łez, niepewności i milczących pytań bez odpowiedzi. Droga, na której przyszło nam doświadczyć kilku bolesnych strat – takich, z którymi wciąż trudno się pogodzić. Były momenty, gdy traciliśmy wiarę. I takie, w których żal przeradzał się w cichy bunt, a potem w skrajne wyczerpanie – fizyczne, emocjonalne, każde. Ale przyszła też nadzieja. Niepewna, nieśmiała – ale prawdziwa. Z niedowierzaniem, radością i ogromną wdzięcznością. Dziś możemy z drżącymi sercami powiedzieć: czekamy- napisała Joanna Lazer na swoim profilu na Instagramie w kwietniu 2025 roku.
Joanna Lazer o utracie dziecka
15 października jest Dniem Dziecka Utraconego. Z tej okazji wokalistka opublikowała na swoim profilu na Instagramie rolkę, w której zwróciła się do kobiet, które, tak jak ona, straciły ciążę.
To nie jest temat, o którym łatwo się mówi. Trzy razy czułam życie pod sercem — i trzy razy gasło ono zbyt wcześnie. Wiem, że jedna z nich, to byłaby dziewczynka. Nie zdążyliśmy dać jej imienia, a mimo to pozostanie z nami na zawsze… Czasem dotykam miejsca na ciele, gdzie noszę ich symbol — jakby każdy atramentowy kontur tego wytatuowanego anioła przypominał, że miłość nie znika, tylko zmienia kształt i kolor… Dziś tulę w ramionach Gucia. I wiem, że wszystkie tamte rozdziały, pełne ciszy i łez, prowadziły właśnie tutaj. Ale zanim pojawiło się ukojenie, były pytania, na które nie znamy odpowiedzi... Był strach, że już nigdy się nie uda. I było milczenie, w którym kobiety tak często zostają same. Dlatego ten dzień jest też o nich — o nas. O tych, które straciły, ale nadal kochają. O tych, które nie zapomniały, choć nauczyły się oddychać dalej, chowając głęboko swój wielki ból przed światem.. Jeśli ta historia jest Ci bliska — po prostu bądź dziś dla siebie łagodna. To też jest forma pamięci- napisała.
Pod postem wiele internautek podzieliło się swoimi odczuciami. Nie zabrakło osobistych historii i słów wsparcia.
Czytaj też: Zespół Red Lips nominowany do Bursztynowego Słowika. Co warto o nich wiedzieć?
Autorka/Autor: Agnieszka Szachowska
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA