- Kiedy Klaudia El Dursi urodziła córkę?
- Jakie imię wybrała dla córki Klaudia El Dursi?
- Jak po porodzie córki czuje się Klaudia El Dursi?
To dlatego córka Klaudii El Dursi otrzymała imię Carmen. Prawda wyszła na jaw
Dokładnie 26 lipca 2025 roku, Klaudia El Dursi i jej partner Jacek Leszczyński, powitali na świecie swoją wymarzoną córeczkę - Carmen. Dziewczynka skradła serca rodziców, a prezenterka błyskawicznie pochwaliła się swoją radością w mediach społecznościowych.
Dużą uwagę fanów zwrócił wybór dość nietypowego imienia dla dziecka. Okazuje się, że przesądziła o nim bydgoska Opera Nova, na której zawisł plakat zapowiadający spektakl o nazwie "Carmen". Po zobaczeniu billboardu, rodzice nie mieli wątpliwości, że dziewczynka otrzyma właśnie to imię.
Opera Nova w Bydgoszczy miała decydujący głos w kwestii imienia. Na budynku, który jest naprzeciwko nas, na który patrzymy każdego dnia, zawisł gigantyczny billboard z napisem Carmen. Mówię nie, no chyba to tak musi być- wyznała Klaudia El Dursi w rozmowie z dziendobry.tvn.pl.
Klaudia El Dursi wspomina poród córki. "To było długie siedem godzin"
W dalszej części rozmowy Klaudia El Dursi wróciła pamięcią do chwili, w której Carmen przyszła na świat. Jak przyznała, był to moment pełen emocji i wzruszenia, choć sam poród okazał się znacznie trudniejszy, niż się tego spodziewała.
Czuję się najcudowniej na świecie. Ta radość jest tak wysoka, że zapominam o tym zmęczeniu […] Wszyscy mnie pocieszali, że Klaudia to jest trzeci poród. Spokojnie nie zdążysz mrugnąć dwa razy oczami i będzie po wszystkim. Tak nie było. To chyba był najdłuższy mój poród. Urodziłam po szesnastej, a poród się zaczął o dziewiątej. To było długie siedem godzin- wspominała.
Głos zabrał także partner Jacek Leszczyński, który w wywiadzie podkreślił, że mimo licznych obowiązków związanych z macierzyństwem, Klaudia promienieje energią i radością z życia. Każdego dnia zaskakuje go jej wewnętrzny spokój.
Klaudia mam wrażenie, że ma drugą młodość. Jest pełna energii, wigoru. Nie wiem, skąd ona te siły bierze. Podziwiam ją, bo rzeczywiście z ręką na sercu nie widziałem ani razu jej, żeby była jakaś podirytowana, zmęczona- podsumował.
CZYTAJ TEŻ: Roksana Węgiel i Kevin Mglej zaczynają budowę wymarzonego domu. "Życzcie nam powodzenia"
Autorka/Autor: Aleksandra Piwowarczyk
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA