Emma Watson, Brigitte Bardot, Greta Garbo... Te gwiazdy przerwały swoją karierę

Emma Watson
Kariera w show biznesie – wystarczy talent?
Sława, pieniądze, rzesza fanów na całym świecie... Który aktor czy aktorka o tym nie marzy? Okazuje się, że dla niektórych to potrafi być męczące. Są bowiem gwiazdy, które postanowiły odejść z Hollywood. Kto zrezygnował z kariery? Dlaczego? Co teraz robi? 
Z tego artykułu dowiesz się:
  • Czym dla Emmy Watson był casting do pierwszej części "Harry'ego Pottera"?
  • Co teraz robi Brigitte Bardot?
  • Co łączy Jacka Nicholsona i Bruce'a Willisa?
  • Kto "stworzył" Gretę Garbo?

Emma Watson 

Kiedy miała 9 lat, otrzymała rolę Hermiony Grenger w filmie "Harry Potter i kamień filozoficzny". Co ciekawe, casting potraktowała jako zabawę — nie sądziła, że wygra... 

Seria o Harrym Potterze przyniosła jej międzynarodową sławę oraz pieniądze. Jednak Emma nie była tylko uczennicą Hogwartu. Zagrała także m.in. Lucy w "Moim tygodniu z Marilyn", Sam w filmie "Charlie", Nicki w "Bling Ring", Bellę w "Pięknej i bestii" oraz Meg March w "Małych kobietkach".

Była u szczytu kariery, kiedy postanowiła odejść z Hollywood. Jak sama przyznała w wywiadzie dla Financial Times, czuła się "jak w klatce". 

Trudne było dla mnie to, że musiałam sprzedawać coś, nad czym tak naprawdę nie miałam zbyt dużej kontroli. [...] Bardzo trudno było być twarzą i rzecznikiem w sprawach, w których nie brałam udziału. Byłam rozliczana w sposób, który zaczął mnie frustrować, ponieważ nie miałam głosu, nie miałam nic do powiedzenia. 

Potwierdziła te słowa w rozmowie dla magazynu "Vogue" w 2023 roku. 

Po prostu bardzo się cieszę, że to zrobiłam, ponieważ mam poczucie posiadania własnego głosu i kreatywnej przestrzeni oraz suwerenności w jakiś sposób, którego nie sądzę, że miałam wcześniej — więcej autonomii. 

Przez lata łączyła aktorstwo z edukacją i aktywizmem na rzecz ekologii oraz praw kobiet. Po 2019 roku i premierze filmu "Małe kobietki" skupiła się na edukacji i aktywizmie. Razem z ONZ walczy o prawa kobiet, stara się również rozwijać ekologiczne trendy w duchu zrównoważonej mody.  

Aktorka obecnie studiuje kreatywne pisanie na Oksfordzie. Jednak w wywiadzie dla wspomnianego wcześniej Financial Times powiedziała również, że nie wyklucza powrotu do aktorstwa. Może więc jeszcze zobaczymy ją na ekranie...? 

Emma Watson
Emma Watson
Źródło: Getty Images

Brigitte Bardot 

Symbol seksu lat 50. i 60., wskazywana jako europejski odpowiednik Marilyn Monroe. Była także symbolem emancypacji. Zadebiutowała w 1952 roku w filmie "Wioska w Normandii". Jednak sławę zdobyła filmem "I Bóg stworzył kobietę", który swoją premierę miał w 1956 roku. Później zagrała m.in. w "Paryżance", "Czy chciałby Pan ze mną zatańczyć?", "Kłopotliwa narzeczona", "Czarująca idiotka" lub "Gdyby Don Juan był kobietą". Tuż przed 40. przeszła na filmową emeryturę. Jaki był tego powód? Gwiazda powiedziała o tym w rozmowie z CNN. 

Moje życie zostało wywrócone do góry nogami. Byłam śledzona, uwielbiana, obrażana. Moja prywatność nagle stała się domeną publiczną. Znalazłam się w pozłacanej klatce. 

Drugim powodem była... jej miłość do zwierząt, o czym wyznała po czasie w rozmowie dla "New York Timesa".

Kino to inny świat. Nie mam już przyjaciół w tej branży. Nie mam na to czasu. Zajmuję się ochroną zwierząt i mówię wyłącznie o tym. Tylko o tym myślę. Mam obsesję na tym punkcie. Zawsze kochałam zwierzęta. Będąc aktorką, odkryłam, że istnieje zasadnicza różnica między miłością do zwierząt a walką na rzecz ich praw – na nią nie starczało mi czasu. Dlatego porzuciłam kino. Przestałam grać w filmach, by móc opiekować się zwierzętami. 

Brigitte od lat jest wegetarianką. W 1986 roku założyła The Brigitte Bardot Foundation for the Welfare and Protection of Animals - środki na jej prowadzenie zapewniła jej sprzedaż nieruchomości i przedmiotów osobistych. Po odejściu z Hollywood zaczęła organizować protesty przeciwko ubojowi rytualnemu, spożywaniu koniny lub eksperymentom na zwierzętach.  

Obecnie była aktorka żyje w otoczeniu psów, kotów, koni, gęsi, kur i świń. Z dala od świateł reflektorów i błysków fleszy... 

Brigitte Bardot
Brigitte Bardot
Źródło: Getty Images

Czytaj też: Brigitte Bardot po raz pierwszy od lat udzieliła wywiadu. Wystosowała apel do prezydenta Francji

Jack Nicholson 

W 1975 roku reżyser Mike Nichols powiedział, że Jack Nicholson będzie "jedną z największych gwiazd filmowych wszech czasów". Nie mylił się... 

Jack Nicholson zaczynał jako goniec w dziale kreskówek wytwórni MGM w Los Angeles. Zadebiutował w 1958 roku w filmie "Cry Baby Killer". Później zagrał m.in. w "Sklepiku z horrorami", "Kruku", "Lśnieniu", "Batmanie", "Obsesji" lub "Lepiej późno niż później". Zdaniem krytyków, sławę zawdzięcza demonicznemu czarowi i tzw. "uśmiechowi mordercy".  

Ma na koncie deszcze nagród, na przykład na dwanaście nominacji do Oscara otrzymał trzy statuetki — za role w filmach: "Lot nad kukułczym gniazdem", "Czułe słówka" oraz "Lepiej być nie może". Przyznano mu nagrodę Złotych Globów za role w: "Chinatown", "Locie nad kukułczym gniazdem", "Czułych słówkach" i "Honorze Prizzich", "Lepiej być nie może" oraz "Schmidt". Ponadto otrzymał nagrodę Bafty za rolę w "Locie...", "Czerwonych", "Chinatown" i "Ostatnim zadaniu" oraz nagrodę w Cannes za "Ostatnie zadanie".

Stopniowo wycofywał się z pracy i życia publicznego. Powodem były jego problemy zdrowotne, co podano w oficjalnym oświadczeniu w 2013 roku. 

Powody tej decyzji są bardzo proste. Jack ma już 76 lat i problemy z pamięcią. Zwyczajnie trudniej zapamiętać mu długie strony dialogów. Do tego dochodzą problemy ze zdrowiem. Nie ma już takiej kondycji. 

Jak donosili jego przyjaciele w 2023 roku, aktor ma tracić nie tylko pamięć, ale również kontakt z rzeczywistością... 

Jack Nicholson
Jack Nicholson
Źródło: Getty Images

Może Cię zainteresować: Patrycja Markowska zdradziła, jak się czuje jej tata i jak spędza czas na emeryturze. "Cały czas się zaśmiewamy"

Greta Garbo 

Wywodziła się z ubogiej rodziny. Kiedy jej ojciec ciężko zachorował i nie był w stanie pracować, Greta rzuciła szkołę i mając 13 lat, zaczęła pracować — m.in. dorabiała jako modelka. Występ w reklamie sprawił, że postanowiła pójść w stronę aktorstwa. Zauważył ją szwedzki reżyser Mauritz Stiller, który nie tylko obsadził ją w swoim filmie "Gdy zmysły grają", ale też całkowicie podporządkował sobie młodziutką aktorkę. Dyktował Grecie, co ma robić zarówno przed kamerą, jak i poza planem zdjęciowym. To on wymyślił jej pseudonim Greta Garbo. Lata później artystka wyznała, że był jedynym mężczyzną, którego pragnęła poślubić — mimo iż był on homoseksualistą. 

Greta zagrała m.in. w "Kusicielce", "Annie Kareninie", "Annie Christie", "Macie Hari", "Damie Kameliowej" lub "Dwulicowej kobiecie". Była jedną z niewielu gwiazd kina niemego, których kariera była udana także w filmie dźwiękowym — nawet jeśli początkowo producenci nie chcieli obsadzać Grety w swoich filmach z uwagi na jej niski, gardłowy głos. Była czterokrotnie nominowana do Oscara – za role w filmach: "Anna Christie", "Romansie", "Damie Kameliowej" i "Ninoczce". Finalnie otrzymała Oscara w 1955 roku za całokształt twórczości, jednak... nie przyszła na uroczystość wręczenia nagród.  

Jej osoba nie przestawała interesować mediów nawet wówczas, kiedy Greta Garbo usunęła się w cień. Do dzisiaj jej postać jest owiana legendami: miała rzekomo być sympatyczką nazistów, brytyjskim szpiegiem, być biseksualna, mieć romans z Marleną Dietrich i Louise Brooks, ukrywać, że ma syna czy córkę... Prawdę zna jedynie ona sama i zabrała ją do grobu. Artystka zmarła 15 kwietnia 1990 r.

Greta Garbo
Greta Garbo
Źródło: Getty Images

Zobacz też: Te gwiazdy były u szczytu sławy, ale zniknęły z show biznesu. Dlaczego? 

Bruce Willis 

Aktor jest najbardziej znany ze swoich ról w filmach akcji, m.in. zagrał we wszystkich trzech częściach "Szklanej pułapki", jak również w "Pulp Fiction", "Piątym elemencie", "Szakalu", "Sin City" lub "Zabójcy". Chociaż ma na koncie również role w komediach lub thrillerze "Szósty zmysł", to właśnie kino sensacyjne zapewniło mu międzynarodową sławę. Jednak rola we wspomnianym "Zabójcy" okazała się być jego ostatnią... 

Na początku 2024 roku bowiem świat obiegła informacja, że aktor cierpi na otępienie czołowo-skroniowe, czyli nieuleczalną formę demencji. Okazało się, że jeden z objawów — jąkanie się — gwiazdor przejawiał już w dzieciństwie, co zignorowali zarówno bliscy, jak i lekarze. Sama Demi Moore przyznała, że początkowe objawy pomyliła z jąkaniem się, z którym Bruce Willis od dawna miał problem, ale dzięki któremu postanowił zostać aktorem. 

Gdy aktor zachorował i postanowił wycofać się z życia publicznego, rodzina opublikowała specjalne oświadczenie. 

Jako rodzina chcieliśmy się podzielić informacją, że nasz ukochany Bruce ma problemy ze zdrowiem i niedawno zdiagnozowano u niego afazję, która wpływa na jego zdolności poznawcze. To naprawdę trudny czas dla naszej rodziny i jesteśmy bardzo wdzięczni za waszą nieustającą miłość, współczucie i wsparcie. Przechodzimy przez to jako silna rodzina i chcieliśmy, aby jego fani też o tym wiedzieli, ponieważ wiemy, jak wiele on dla was znaczy, tak jak wy dla niego. 

Należy pamiętać, że pierwsze objawy demencji są trywialne i łatwo je zignorować — dopiero później choroba przybiera na sile. Chory staje się wówczas małomówny, wycofany i zamknięty w sobie, a jednocześnie może być impulsywny. 

Do objawów demencji należą: problemy z koncentracją i komunikacją, utrata pamięci, dezorientacja w terenie i czasie, a także zmiana nastroju i osobowości.  

Rumer Willis i Bruce Willis
Rumer Willis i Bruce Willis
Źródło: FilmMagic

Czytaj też: Córka Bruce’a Willisa pokazała najnowsze zdjęcia aktora. "Jestem taka wdzięczna"