Dorota Szelągowska o programie "Ej, stara" i przemijającym czasie. "Trzeba się z tym pogodzić" [TYLKO U NAS]

"Ej, Stara!" - nowy program Doroty Szelągowskiej w TVN Style
Dorota Szelągowska Ej stara
Już w październiku na antenie TVN Style zadebiutuje nowy program Doroty Szelągowskiej "Ej, Stara!", poświęcony starzeniu się. W rozmowie z redaktorką, Anną Pawelczyk-Bardygą prowadząca program, Dorota Szelągowska opowiedziała m.in. o starzeniu się i nowym formacie. 
Z tego artykułu dowiesz się:
  • O czym jest program "Ej, Stara!"?
  • Co Dorota Szelągowska sądzi o starzeniu się?
  • Jaką misję ma Dorota Szelągowska?

Dorota Szelągowska o samoakceptacji 

Dorota Szelągowska powiedziała, że w jej przypadku akceptowanie siebie przyszło z czasem. 

Jesteśmy [my, kobiety – przyp.red.] dla siebie bardzo okrutne, kiedy jesteśmy młodsze. Natomiast miłość do siebie powinna być niezależna od tego, jak wyglądamy i gdzie jesteśmy. Nieważne, czy jestem szczupła, czy jestem gruba – kocham siebie dokładnie w ten sam sposób. Tak jak nie kochamy naszych dzieci lub przyjaciółek, jeżeli przytyją lub mają blizny. Samoakceptacja to myślenie o sobie jak o komuś nam najbliższemu. 
Jesień 2025 w TVN: Dorota Szelągowska
Jesień 2025 w TVN: Dorota Szelągowska
Źródło: mw media

O czym jest program "Ej, Stara!"? 

Zdaniem Doroty Szelągowskiej, która poprowadzi nowy format, program "Ej, Stara!" jest o dojrzewaniu i starzeniu się, ale też o "tym, co spotyka kobiety po 40stce, a na co nikt ich nie przygotował". "Ej, Stara!" jest również pewnego rodzaju misją dla Doroty Szelągowskiej.  

To jest moje poczucie misji i coś, co bardzo chcę zrobić dla kobiet. Mam możliwość spotkania się z najlepszymi ekspertami i cudownymi babkami. I chcę przekazać tę wizję selflove, ale nie jako coacherskie pieprzenie. Tylko chcę pokazać, że zdrowiej jest siebie lubić, niż nie lubić.  
Dorota Szelągowska
Dorota Szelągowska
Źródło: MWMEDIA

Zobacz też: Dorota Szelągowska zwróciła się do kobiet. "Co my mamy z tymi brzuchami?"

Dorota Szelągowska o starzeniu się u kobiet 

Faktem jest, że o "kryzysie wieku średniego" mówi się zwykle w kontekście mężczyzn, ale nikt nie mówi o tym, jak kobiety reagują na to, iż kończą 30, 40 i 50 lat. Misją Doroty Szelągowskiej jest to zmienić. 

Myślimy, że menopauza to są uderzenia gorąca, a to jest wierzchołek góry lodowej. My, kobiety stajemy się w pewnym momencie bardzo bezbronne wobec hormonów: mamy mgłę mózgową, jesteśmy ciągle zmęczone, tracimy wzrok i nie widzimy, co jest napisane... To jest straszne. Można sobie z tym poradzić, ale trzeba zacząć o tym mówić i dlatego powstał ten program. 

A czy starzenie się może być piękne? 

Należy o tym [o starzeniu się - przyp.red.] mówić bez lukrowania. Myślę, że starzenie się jest trudne, ale jest faktem. Trzeba się z tym pogodzić i zrobić wszystko, żeby było jak najlepsze i, żeby jak najlepiej żyć. 
Dorota Szelągowska
Dorota Szelągowska
Źródło: MWMEDIA

Może Cię zainteresować: Dorota Szelągowska wypowiedziała się na temat samoakceptacji. Mówi o bliznach i rozstępach