Dariusz Kamys nie radzi sobie z odejściem Joanny Kołaczkowskiej. "Jest piekielnie trudno"

Dariusz Kamys, Joanna Kołaczkowska
Joanna Kołaczkowska o swojej roli w Misji!
Dariusz Kamys był dla Joanny Kołaczkowskiej nie tylko kolegą z kabaretu Hrabi, ale także szwagrem. Minęły nieco ponad dwa miesiące po śmierci artystki, a Dariusz Kamys nadal nie otrząsnął się po jej stracie. Opublikował na Facebooku poruszający wpis. "To jeszcze zbyt wcześnie".
Z tego artykułu dowiesz się:
  • Kiedy zmarła Joanna Kołaczkowska?
  • Jaki obraz namalował Dariusz Kamys dwa miesiące po śmierci Joanny Kołaczkowskiej?
  • Czy kabaret Hrabi dalej będzie działał?

Śmierć Joanny Kołaczkowskiej 

17 lipca 2025 roku zmarła Joanna Kołaczkowska, członkini kabaretu Hrabi i jedna z najbardziej cenionych postaci polskiej sceny kabaretowej. Artystka zmagała się z chorobą nowotworową, której, niestety, nie udało jej się pokonać.  

Po jej śmierci posypały się wyrazy hołdu i żalu z powodu jej odejścia. Artystkę żegnali zarówno koledzy z kabaretu Hrabi, jak i internauci oraz osoby z branży, m.in. Szymon Majewski, Piotr Gąsowski, Bartek Jędrzejak lub Edyta Bartosiewicz. 

Artystka kabaretowa spoczęła na Powązkach Warszawskich. Na pogrzebie żegnały ją tłumy, a wśród nich bliscy, znajomi oraz fani. 

Joanna Kołaczkowska
Joanna Kołaczkowska
Źródło: KAPiF

Dariusz Kamys nie radzi sobie po śmierci Joanny Kołaczkowskiej 

Mimo upływu dwóch miesięcy od odejścia Joanny Kołaczkowskiej Dariusz Kamys nadal nie może pogodzić się z jej odejściem. Na swoim profilu na Facebooku opublikował wzruszający post. Widać na nim wyjątkowy obraz, a podpis chwyta za serce. 

Staram się wrócić do malowania. Po niezwykle trudnym czasie. Ale wciąż jest piekielnie trudno. Chciałem namalować portret Asi… Ale to jeszcze zbyt wcześnie. Płótno stało się lustrem. Wystarczyło namalować to, co w nim zobaczyłem. Tak powstał zapis emocji i stanu ducha tamtej chwili 
- napisał.

W kwietniu tego roku kabaret Hrabi zawiesił działalność z uwagi na chorobę Joanny Kołaczkowskiej. Aktorzy postanowili jednak grać dalej, o czym poinformowali na oficjalnym profilu grupy na Facebooku. 

Po trudnym dla nas wszystkich czasie powoli wracamy na scenę. My – trzej osieroceni hrabiacy – pragniemy dalej dzielić się z Wami energią, śmiechem i wzruszeniem. Chcemy dalej robić to co kochamy i co najlepiej nam wychodzi.   Wraz z nowym rokiem planujemy premierę zupełnie nowego programu. (...) Bardzo dziękujemy za wszystkie komentarze, wiadomości i ciepłe słowa, które pojawiały się na naszych profilach. To właśnie one dodały nam odwagi, poczucia sensu i pewności, że na nas czekacie. Że warto. I że Aśka by tego chciała (...)
- wyznali.

Nowy program kabaretu Hrabi pojawi się w 2026 roku. 

Czytaj też: Były mąż pożegnał Joannę Kołaczkowską. Jego przemowa na pogrzebie wzruszyła wszystkich