Daria Widawska nie pokazuje dzieci w mediach społecznościowych
Daria Widawska to polska aktorka, która w przeciwieństwie do swoich koleżanek w branży, bardzo chroni swoją prywatność. Gwiazda prowadzi konta w mediach społecznościowych, jednak ogranicza się do publikowania zdjęć, które pokazują kulisy jej pracy. Daria Widawska jest szczęśliwą żoną oraz mamą dwóch synów i bardzo rzadko opowiada o nich publicznie.
Teraz artystka w rozmowie z Pudelkiem wyjaśniła, dlaczego zdecydowała się na taki krok.
Dopóki mój syn nie osiągnie pełnoletności, dopóki za niego jestem odpowiedzialna ja, jeden i drugi syn, dopóty oni nie będą obecni na moich social mediach. Ja nie chcę decydować o tym, żeby ich pokazywać. Ja chcę poczekać, aż oni sami zadecydują, czy mają na to ochotę, czy nie- powiedziała Daria Widawska.
Daria Widawska w dalszej części rozmowy zauważyła, że kiedyś nie było mediów społecznościowych, a gwiazdy musiały sobie radzić z natarczywością paparazzi, którzy dosłownie czaili się na każdym kroku. To właśnie między innymi przez złe doświadczenia z przeszłości gwiazda stwierdziła, że chce chronić prywatność swojej rodziny.
Proszę pamiętać, że ja wyrosłam z czasów, mój szczyt największej kariery było wtedy, kiedy ja chroniłam swoją prywatność, ponieważ nie było social mediów i paparazzi wszędzie za nami biegali. Więc ja jestem nauczona chronić, a nie pokazywać. Może ta stara szkoła przebija przeze mnie i ja nie twierdzę, że pokazywanie dzieci jest złe. Jak ktoś jako rodzic, jako opiekun prawny ma taką ochotę, proszę bardzo. Ja po prostu tego nie robię, bo wybrałam inną drogę- wspominała Daria Widawska.
Daria Widawska chce, by jej synowie sami zapracowali na swoje nazwisko
Daria Widawska chce chronić swoje dzieci przed ciemnymi stronami popularności, takimi jak między innymi internetowy hejt czy krytyczne komentarze. Obecnie pociechy sławnych osób często muszą się mierzyć z nieuzasadnioną krytyką oraz oskarżeniami, że wszystko zawdzięczają rodzicom.
Daria Widawska marzy o tym, by jej synowie budowali własne poczucie tożsamości i mogli sami zapracować na swoje nazwisko. Z tego względu artystka w przyszłości będzie odradzać dzieciom zbytnie epatowanie wizerunkiem w sieci.
I tak będę to odradzać z wielu powodów. Z jakich na przykład? Chciałabym, żeby sami zapracowali na swoje nazwisko, najprostszy pierwszy z brzegu wzięty powód. Żeby nie musieli się odbijać ani od mojego nazwiska, ani od nazwiska swojego taty, tylko żeby pracowali w różnych dziedzinach, bo niekoniecznie w show biznesowych, na swoje nazwisko. Żeby nikt ich nie określał mianem syna tej matki, czy tego ojca- podkreśliła Daria Widawska w rozmowie z Pudelkiem.
Autorka/Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA