Patryk już raz był żonaty, lecz poprzednia uroczystość zaślubin z pewnością nie wywołała w nim takich emocji jak ta w eksperymencie "Ślub od pierwszego wejrzenia". Tym razem bowiem mężczyzna miał poślubić kompletnie sobie nieznaną kobietę.
Tą kobietą okazała się 38-letnia Marta, która też bardzo stresowała się tym, czy spodoba jej się wybrany dla niej przez ekspertów mąż. Ostatnie metry w kierunku miejsca, gdzie miał odbyć się jej ślub pokonała biegiem. Ale czy Patryk okazał się mężczyzną, za którym warto biegać?
podziel się: