Elżbieta Starostecka uhonorowana ważną nagrodą. Statuetkę wręczył prezydent Torunia
Kto nie pamięta słynnej Stefani Rudeckiej z filmu "Trędowata" Jerzego Hoffmana? W rolę główną wcieliła się Elżbieta Starostecka, która swoim talentem zachwyciła polską publiczność. Na przełomie lat w jej dorobku artystycznym znalazły się także role w takich produkcjach jak: "Noce i dnie", "Lalka" czy "Czarne chmury". Po wielu latach scenicznej przerwy, na ekran powróciła w 2023 roku (wcielając się rolę Eleonory w filmie "Uwierz w Mikołaja").
W ostatnim czasie 81-latka pojawiła się na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym BellaTOFIFEST w Toruniu. Okazja była nieprzypadkowa, bowiem z rąk prezydenta Torunia, Pawła Gulewskiego, odebrała szczególną nagrodę. Otrzymała Złotego Anioła dla Damy Polskiego Kina.
Elżbieta Starostecka mierzy się z problemem zdrowotnym. Syn gwiazdy zabrał głos
Nie wszyscy wiedzą, że niedługo przed udziałem w toruńskim wydarzeniu, żona Włodzimierza Korcza uległa poważnemu wypadkowi. Sytuacja miała miejsce w jej domu, kiedy to w wyniku poślizgnięcia na podłodze, doznała bolesnej kontuzji ręki.
"Mama jest po wypadku. To jest kwestia czasu, trzeba uważać, pilnować, żeby nie było problemów. Takie pęknięcia się zrastają" - potwierdził w rozmowie z Super Expressem syn Kamil.
Mimo bólu, artystka zdecydowała się wziąć udział w festiwalu. Tuż przed wejściem na główną scenę, zdjęła temblak, który nosiła na ręce. Pojawiła się także na ściance, by zapozować do zdjęć fotoreporterów. Jednakże tuż po zakończeniu wydarzenia, niemal natychmiast opuściła zgromadzoną publiczność. Nie udzielała wywiadów, by jak najszybciej udać się do domu.
Autorka/Autor: Aleksandra Piwowarczyk
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA