Olga Bończyk w najnowszym wywiadzie ze Światem Gwiazd poruszyła temat swojej relacji ze Zbigniewem Wodeckim. Aktorka i artysta poznali się w latach 90., podczas wspólnej pracy nad koncertem telewizyjnym, i szybko stworzyli nie tylko udany duet sceniczny, ale także bliską więź artystyczną i prywatną.
To jeden z tych przebojów, które zdają się przekraczać granice czasu. "Z Tobą chcę oglądać świat" z 1987 roku stał się hymnem pokoleń Polaków. Nie wszyscy wiedzą, że za sukcesem utworu Zbigniewa Wodeckiego i Zdzisławy Sośnickiej kryje się prawdziwa historia przyjaźni.
Ich spotkanie było jak scena z filmu — jedno spojrzenie, kilka nut i znak, który na zawsze odmienił życie obojga. Zbigniew i Krystyna Wodeccy przeżyli razem niemal pół wieku. Ona — z wykształcenia geolożka, z natury ciepła, wyrozumiała, a przy tym silna. On — artysta rozdarty między sceną a domem. Po śmierci muzyka w 2017 roku Krystyna Wodecka nie zamknęła się w żałobie. Nadal wspiera krakowską kulturę i dba o to, by pamięć o jej mężu nigdy nie zgasła.
Zbigniew Wodecki był nie tylko legendą polskiej sceny muzycznej, ale i ojcem trójki dzieci, które dorastały w cieniu jego sławy. Choć artysta chronił swoją rodzinę przed mediami, dziś wiadomo, czym zajmują się jego pociechy. Dwie z nich wybrały życie z dala od show-biznesu, a jedna – Katarzyna Wodecka-Stubbs – nie tylko weszła do świata kultury, ale również aktywnie pielęgnuje dziedzictwo ojca, organizując festiwal jego imienia i kierując fundacją.