Nazwisko Johna Travolty niespodziewanie pojawiło się w głośnym sporze sądowym wokół rodziny Presleyów. W dokumentach procesowych padły sensacyjne twierdzenia dotyczące pochodzenia biologicznego jego syna Bena. Brzmi to jak scenariusz filmu, ale w rzeczywistości chodzi o niepotwierdzone zarzuty, które wywołały medialną burzę. O co dokładnie chodzi i dlaczego sprawa wzbudza tak ogromne emocje?
"Wiedziałam, że jej już nie ma" - wyznała Priscilla Presley. W swojej najnowszej książce po raz pierwszy tak otwarcie opowiedziała o dramatycznych chwilach w szpitalu, kiedy musiała zdecydować o odłączeniu Lisy Marie Presley od respiratora. To wyznanie wstrząsnęło światem fanów Elvisa i jego rodziny.
Lisa Maria Presley prowadziła udaną karierę aktorską i muzyczną. Niestety w 2023 roku świat obiegła informacja, że artystka zmarła. Mimo iż jako oficjalną przyczynę zgonu podano niedrożność jelita cienkiego, nadal nie milkną spekulacje na temat śmierci córki Elvisa Presleya. Niedawno do zagranicznych mediów wyciekła treść pozwu, wskazująca na związek Priscilli Presley, czyli matki Lisy Marie Presley ze śmiercią córki! Co dokładnie zawarto w pozwie?
Priscilla Presley uwikłała się w liczne spory prawne dotyczące zarządzania jej majątkiem. Gwiazda niedawno złożyła pozew przeciwko byłym współpracownikom biznesowym, których oskarżyła o finansowe nadużycia. W grę wchodzi odszkodowanie o wartości miliona dolarów.