Hugh Grant w branży ma łatkę zrzędy, czego nie ukrywają koledzy z planu. Tym razem jednak ma powody do oburzenia. W trakcie podróży doszło incydentu, który wyprowadził aktora z równowagi. Pracownik londyńskiego lotniska Heathrow postanowił skontrolować poziom pokrewieństwa gwiazdora z dziećmi.