"Odwilż" - Zawieja doprowadza sprawę do końca
Wbrew zasadom prokurator Strzelecki przejmuje sprawę. Czuje, że nie może odpuścić i znajdzie sprawcę śmierci swojej córki. Ma podejrzenia, że za zbrodnię jest odpowiedzialny jeden z przestępców, którego wsadził za kratki. Ryszard Kreutz, który znajdował się w izolatce, miał kontakt ze światem zewnętrznym. Czy to on zlecił zabójstwo?
Zawieja nie daje za wygraną i, mimo rozkazów przełożonego, postanawia podążyć śladem wskazanym przez Kreutza. Policja podejmuje decyzję o przeszukaniu liczących dziesiątki kilometrów szczecińskich tuneli. Nadal nie wiadomo, gdzie jest dziecko zamordowanej kobiety. Kolejne tropy się urywają.
Kreutz zostaje wyciągnięty z więzienia, aby wskazać miejsce przebywania Noconia, z którym miał kontakt. Mężczyzna miał wykonywać jego polecenia. Zawieja i Strzelecki udają się z nim do szczecińskich tuneli. Tam dochodzi do konfrontacji między prokuratorem a Kreutzem.
Aspirant Zawieja wpada na nowy ślad, który może doprowadzić ją do dziecka Magdy Kosińskiej. Okazuje się, że jest zdrowa i bezpieczna.
Odwilż, odcinek 6
Gdzie i kiedy można obejrzeć serial "Odwilż"?
>>>>>>> OGLĄDAJ SERIAL "ODWILŻ" W PLAYER.PL <<<<<<<
Kasia Wajda w zaskakującej roli
Kasia Wajda wcieliła się w ambitną policjantkę, która zostaje pochłonięta przez prowadzoną przez siebie sprawę. "Odwilż" to 8-odcinkowy serial i to pierwsze główna rola aktorki. Zapytaliśmy, co najbardziej zaskoczyło ją podczas pracy przy tej produkcji.
Zimno na planie i intensywność zdjęć. Rzeczywiście czyta się scenariusz, a potem jak przychodzi do realizacji i okazuje się, że jestem w prawie każdej scenie, że warunki są bardzo różne i taką walkę musiałam toczyć sama ze sobą w swojej głowie, żeby wstać każdego dnia i pójść na plan. (...) To było zaskakujące.
Bartłomiej Kotschedoff o poczuciu humoru
Bartłomiej Kotschedoff, który w serialu "Odwilż" wciela się w policjanta Trepę, słynie z poczucia humoru. Jego postać też nie stronie od żartów czy ironicznych komentarzy. Zapytaliśmy aktora, czy od początku wiele z jego tekstów było zapisanych w scenariuszu, czy miał przestrzeń na odrobinę improwizacji.
Dużo było w scenariuszu zapisane, ale też z racji tego, jak pracuje Xawery Żuławski dawał nam dużą przestrzeń do spontanicznej pracy twórczej. Do wnoszenia pomysłów improwizatorskich. Ale też czerpał z naszych osobowości. Ten rodzaj ironii i żartu, i takiego dystansu tej postaci mocno wynikał z obserwacji mnie samego.
Przeczytaj także:
- The Traitors. Zdrajcy: Malwina Wędzikowska zaskoczyła uczestników. Podsumowanie 3. odcinka
- Niezwykłe Stany Prokopa: Wyprawa do siedziby NASA
- Odlotowy ogród: Zobaczcie metamorfozę ogrodu Patrycji i Filipa!
Autor: Małgorzata Czop