Komenda, magazyn broni i tajemnice bezpieczeństwa na planie serialu "Odwilż". Zobacz nowy odcinek "Tajemnic produkcji" [TYLKO U NAS]

"Odwilż"
Ciekawostki o komisariacie policji z serialu "Odwilż". Odkryj tajemnice produkcji
3. sezon serialu "Odwilż" można oglądać na platformie HBO Max. Serial realizowany jest w Szczecinie. Postanowiliśmy sprawdzić, jak naprawdę wygląda komenda policji zlokalizowana w porcie. Jaka jest historia budynku, który dziś widzimy w serialu? Producent "Odwilży" opowiedział o ciekawostkach związanych z tym miejscem. Zajrzeliśmy również do magazynu broni, aby poruszyć kwestie bezpieczeństwa na planie. Katarzyna Wajda, Piotr Trojan i Juliusz Chrząstowski opowiedzieli o przygotowaniach do swoich ról i kulisach serialu, jakich się nie spodziewaliście. Zobaczcie kolejny odcinek "Tajemnic produkcji".
Z artykułu dowiesz się:
  • Gdzie i kiedy oglądać nowe odcinki serialu "Odwilż"?
  • Gdzie kręcony jest serial "Odwilż"?
  • Jak naprawdę wygląda komenda policji z serialu "Odwilż"?
  • Jak Piotr Trojan przygotowywał się do roli w "Odwilży"?
  • Czy Katarzyna Wajda trenuje sztuki walki?
  • Jak aktorzy przygotowują się do roli policjantów?
  • Jak wyglądają kulisy serialu "Odwilż"?
  • Jak powstaje serial "Odwilż"?

"Odwilż". Kulisy serialu. Niezwykła historia budynku, w którym stworzono serialową komendę

W cyklu wideo "Tajemnice produkcji" Kalina Szymankiewicz zagląda na plany różnych produkcji. Tym razem mogła poznać twórców serialu "Odwilż" i porozmawiać o realizacji produkcji. Producentem serialu jest Bogumił Lipski. To właśnie on zdradził, gdzie kręcone są sceny, które w serialu pokazane są jako komenda policji. Budynek ma bardzo ciekawą historię!

- Jesteśmy na terenie portu w Szczecinie i jest to budynek, do którego kiedyś każdy, kto przypływał do Szczecina, kierował swoje pierwsze kroki, żeby odbyć tak zwaną kontrolę stanu zdrowia — czy przypadkiem nie przywoził ze sobą jakiejś zarazy z miejsca, z którego płynął. W związku z tym tutaj dokonywano takiej oceny zdrowia, ewentualnie kierowano na kwarantannę. Więc to jest taki były budynek sanitarny, potem stał się miejscem, które pełniło wiele funkcji przez ostatnie 100 lat, ale jest to zabytkowy obiekt, do którego mieliśmy okazję wejść.

"Odwilż". Budynek serialowej komendy w Szczecinie
"Odwilż". Budynek serialowej komendy w Szczecinie
Źródło: TVN

Ułatwieniem dla ekipy, która realizuje "Odwilż" było to, że budynek był pusty i można było go zaaranżować do scen.

- W tej chwili dzielimy to miejsce z kilkoma biurami portu, ale ta główna przestrzeń jest dalej do naszej dyspozycji. Tutaj postanowiliśmy wybudować scenografię do naszego komisariatu. Dlatego też między innymi na to miejsce się zdecydowaliśmy, że mamy jednak bardzo dużą tkankę naturalną tego miejsca, czyli wszystkie ściany, okna, podłogi, sufity. To są rzeczy, które zastaliśmy w tym miejscu, więc to jest już duże ułatwienie. W związku z tym po naszej stronie było wybudowanie tego środka, ścianek, pokoi, korytarzy i podzielenie tej przestrzeni w sposób taki, żeby nadawała się do tego, żeby realizować scenariusz. Zajęło nam to około półtora miesiąca. Sama budowa dekoracji taka od wejścia ekipy budowlanej do oddania gotowej dekoracji przy pierwszym sezonie, a potem już trochę ją rozbudowywaliśmy z sezonu na sezon, powiększającą nowe miejsca, które były nam potrzebne, a nie było ich w pierwszym sezonie — wyjaśnił Bogumił Lipski.

Port w Szczecinie
Port w Szczecinie
Źródło: TVN

Kulisy serialu "Odwilż". Magazyn broni i kwestie bezpieczeństwa na planie

Z producentem przenieśliśmy się do magazynu broni, z której korzystają aktorzy na planie. Wygląda jak prawdziwa, a jak jest naprawdę?

- Na co dzień używamy oczywiście atrap broni, ale te atrapy są bardzo zbliżone do wyglądu, właściwie wyglądają identycznie, są nie do odróżnienia nawet w kamerze, w bliskich planach. Można tę broń przeładowywać, w związku z tym wszystko wygląda tak jak normalnie, z wyjątkiem jednym podstawowym, ta broń nie strzela. I do scen, w których tej broni musimy użyć naprawdę, musimy strzelić, używamy wtedy broni, którą zabezpiecza nam pirotechnik. Pod jego opieką jest ta broń przez cały okres trwania zdjęć, to on tę broń ładuje, to on ją podaje naszym aktorom. Aktorzy po każdym dublu oddają ją z powrotem w ręce pirotechnika. W związku z tym tutaj jest wiele reguł, które muszą być spełnione na planie filmowym, żeby nie doszło do jakiegoś niebezpiecznego wypadku — zapewnił Bogumił Lipski w "Tajemnicach produkcji".

"Odwilż". Bogumił Lipski w magazynie broni na planie serialu
"Odwilż". Bogumił Lipski w magazynie broni na planie serialu
Źródło: TVN

Katarzyna Wajda o posługiwaniu się bronią na planie serialu "Odwilż"

Katarzyna Wajda w serialu gra główną bohaterkę — policjantkę Katarzynę Zawieję. Aktorka opowiedziała o przygotowaniu do roli, w tym o posługiwaniu się bronią oraz trenowaniu sztuk walki. Wajda chodziła na strzelnicę.

- Posługiwanie się bronią było dla mnie bardzo ważne, żeby umieć dobrze ją trzymać, przeładować magazynek. Sztuki walki też się przydają. Kaskader tutaj zawsze mnie przygotowuje do scen walk i jakiś czas sobie ćwiczymy krav magę. Nie ukrywamy, że Zawieja potrafi się bić. Zresztą w tym sezonie pada kwestia, że chodzi na sztuki walki, więc pokazujemy, że to się nie bierze znikąd. Nie każda policjantka też to potrafi, ona akurat po prostu to lubi i ma te umiejętności. Te umiejętności też pokazujemy, jak piszemy sceny walki. Zawieja potrafi bardzo dobrze poradzić sobie z przeciwnikiem i to też będzie intensywnie pokazane w trzecim sezonie. Myślę, że będzie tego więcej niż w pierwszym i w drugim.

Katarzyna Wajda na planie serialu "Odwilż"
Katarzyna Wajda na planie serialu "Odwilż"
Źródło: X-NEWS

Piotr Trojan o ciekawostkach na planie serialu "Odwilż" związanych z wodą!

Piotr Trojan dołączył do obsady serialu "Odwilż" w trzecim sezonie. Wcielił się w nowego policjanta, który działa w duecie z Zawieją. Aktor zdradził, w jaki sposób nawet przy słonecznej pogodzie, ekipa sprawia, że w serialu naprawdę czuć tytułową odwilż.

- Za nami mamy przepiękny port w Szczecinie, cudowną pogodę, która w ogóle nie jest odwilżowa i taki dzień, jakiego my nie pokażemy na ekranie. Dzisiaj mamy bardzo dużo słońca. Jeśli będzie coś na zewnątrz, to zaraz przyjedzie straż pożarna i zmoczy to wszystko wodą.

Zaskoczeniem było, że nie rozumiałem, dlaczego cały czas polewają wodą szyby albo właśnie straż pożarna moczy ulice. Później zrozumiałem, że przecież to jest odwilż i to musi być. Ale to jest urocze. Ten klimat widać. Wczoraj był bardzo brzydki dzień. Było zimno, było mało słońca i kręciliśmy na zewnątrz bardzo trudne sceny. Dla nas było to wyziębiające, trudne. Dla statystów, których było mnóstwo, bardzo trudny dzień. Natomiast, kiedy widziałem to na monitorze, wyglądało to świetnie
- wspominał Piotr Trojan w "Tajemnicach produkcji".

Aktor uczył się roli policjanta w trakcie zdjęć do serialu. Obserwował i rozmawiał z prawdziwymi funkcjonariuszami. Podkreślił, że serial nie jest dokumentem o życiu policjantów, więc pewne rzeczy nie będą się zgadzać, ponieważ aktorzy muszą zwracać uwagę na inne detale.

- Pamiętam, był taki dzień, kiedy było strasznie zimno. Kręciliśmy rano z Kasią. Byli prawdziwi policjanci, którzy blokowali nam ulicę w Szczecinie, żebyśmy mogli jeździć. Potem tak stanęliśmy z Kasią i zaczęliśmy z nimi rozmawiać. Oni są ubrani jak my. My tu mamy mnóstwo broni, świetnie to wygląda. Oni jakoś nie tak fajnie, bo to wiadomo, że my tak serialowo bardziej, żeby to wyglądało. To nie jest dokument jeden do jeden, co tutaj kręcimy. Ale jak jest zimno, to my znów czapek nie zakładamy, bo widz musi widzieć aktorów.

Piotr Trojan na planie serialu "Odwilż"
Piotr Trojan na planie serialu "Odwilż"
Źródło: TVN

Juliusz Chrząstowski od pierwszego sezonu "Odwilży" wciela się w postać Bogdana Pietrzaka, który jest naczelnikiem policji. W jego gabinecie jest ukryta ściąga, z której aktor sprytnie korzysta podczas realizowania scen. Aktor zapisuje sobie kwestie ze scenariusza w aktach, które przegląda podczas ujęcia.

- To jest historyczna ściąga, ponieważ ten rekwizyt towarzyszy mi od początku. I tak już w pewnym momencie stwierdziłem, że będę z premedytacją to robił. Zaczęło się od tego, że sobie tutaj dopisuję tekst. Te trudniejsze i specyficzne sformułowania. No i tak zacząłem to notować. Potem zacząłem dopisywać daty. No i się zrobiła taka właśnie plamka, którą tylko ja rozczytuję. I możemy tutaj spotkać o np. datę 3 grudnia 2022, ale i scenę z wczoraj, i wczorajszą datę. I to jest ta moja ściągawka. Ja jestem wzrokowcem, więc w ten sposób się najlepiej uczę. I szybko przyswajam tekst po prostu. W czasie ujęcia jest to sprytnie zasłaniane.

Więcej w materiale wideo na górze strony.

Nowe odcinki serialu "Odwilż" będą pojawiać się w HBO Max co piątek.

Juliusz Chrząstowski opowiada o kulisach serialu "Odwilż"
Juliusz Chrząstowski opowiada o kulisach serialu "Odwilż"
Źródło: TVN