- Najbardziej szokujące momenty w serialach Max
- Które sceny w serialach HBO wzbudziły największe kontrowersje?
- Decyzje w serialach Max, które zszokowały fanów
1. "Gra o tron" i śmierć Neda Starka – moment, który zdefiniował telewizję na nowo
"Gra o Tron" słynęła z szokujących scen, rozdzierających serca decyzji i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Ale to nie był tylko zwrot akcji. To była rewolucja. Gdy w pierwszym sezonie "Gry o Tron" topór spadł na szyję Neda Starka, świat zamarł. HBO jednym ruchem pokazało, że właśnie wprowadziło serial, w którym nie ma świętości, a główny bohater może zginąć szybciej, niż zdążysz go polubić.
To wydarzenie przebiło sufit oczekiwań i wyznaczyło nowe standardy brutalnej, bezkompromisowej narracji. Co ciekawe, George R.R. Martin - twórca literackiego pierwowzoru "Gry o tron" wyznał w jednym z wywiadów, że wpadł na taki pomysł po przeczytaniu o śmierci Gandalfa we "Władcy Pierścieni".
2. "Rodzina Soprano" – koniec, który podzielił widzów
Zamiast fajerwerków – czarny ekran. Finał "Rodziny Soprano" wywrócił wszystkie przyzwyczajenia do góry nogami. Tony siedzi w restauracji, kamera rejestruje jego spojrzenie... i nagle cisza. Brak odpowiedzi, brak zamknięcia.
Tysiące teorii, setki analiz, zero pewności. David Chase zaserwował widzom najbardziej bezczelny cliffhanger w historii telewizji, który do dziś nie daje spokoju.
3. "Detektyw" – telewizyjna jazda bez trzymanki w jednym ujęciu
Pierwszy sezon "Detektywa" uważany jest za telewizyjne arcydzieło z wielu powodów. Jednym z nich był manifest artystycznej odwagi w postaci 6-minutowego ujęcia czystej adrenaliny bez cięć montażowych.
Reżyser Cary Joji Fukunaga sprawił, że kamera pędzi przez chaos, przemoc i strach, a widz trzyma oddech do ostatniej sekundy. To ujęcie zmieniło definicję telewizyjnego realizmu. I pokazało, że HBO gra w zupełnie innej lidze.
Czytaj też: Najbardziej kontrowersyjny film 2023 roku trafi na Max!
4. Braterska miłość w 3. sezonie "Białego Lotosu"
"Biały Lotos" od pierwszego sezonu przesuwał granice, ale w trzecim sezonie zdaniem wielu fanów poszedł o krok za daleko. Widzowie zostali skonfrontowani z jednym z najbardziej kontrowersyjnych i dyskutowanych wątków w historii serialu, kiedy dwaj bracia, Saxon i Lochlan Ratliff, w trakcie mocno zakrapianej imprezy wylądowali razem w łóżku.
Niby widzowie HBO nie powinni być aż tak zszokowani. W końcu w "Grze o tron" jedną z głównych par bohaterów łączyła wieloletnia, kazirodcza relacja. Jednak przekroczone granice fizycznej bliskości między rodzeństwem w tak współczesnym, realistycznym serialu, który stanowi komentarz do współczesnego świata — to było już za wiele. Odcinek wywołał burzę komentarzy w mediach społecznościowych. Jedni mówili o prowokacji, drudzy – o celowym komentarzu na temat dekadencji, uprzywilejowania i emocjonalnej pustki wśród bogatych elit. Twórca serialu, Mike White, tłumaczył natomiast, że scena miała wzbudzić nie tyle szok, co zmusić do refleksji nad tym, jak daleko można się posunąć, gdy normy moralne przestają obowiązywać.
5. "The Last of Us" – śmierć Joela i nowa twarz apokalipsy
W zakończonym w maju hicie HBO stacja znowu postawiła wszystko na jedną kartę. I znowu wywołała burzę. W drugim sezonie "The Last of Us" w jednym z pierwszych zostaje zabity Joel — serce i symbol serii. Bohater grany przez Pedro Pascala ginie z rąk Abby, która stała się przez to najbardziej znienawidzoną postacią w serialu.
Co na to twórcy? Poza zapewnieniem grającej ją aktorce ochrony zdecydowali się uczynić z Abby... główną bohaterkę 3. sezonu. To nie tylko kontrowersyjna decyzja – to test lojalności, zaufania, empatii i otwartości na nieoczywiste rozwiązania.
Wszystkie te momenty – kontrowersyjne, przełomowe i niezapomniane – są dostępne na wyciągnięcie ręki w każdej chwili w serwisie Max. Jeśli chcesz przypomnieć sobie te emocje lub skonfrontować się z nimi po raz pierwszy, na Max znajdziesz wszystkie odcinki "Gry o tron", "Rodziny Soprano", "Detektywa", "Białego Lotosu" i "The Last of Us".
Autorka/Autor: Natalia Hluzow