W odcinku 3566

W odcinku 3566

Michał, chcąc być w pracy przed Zdybicką, pojawia się w biurze dużo wcześniej niż zwykle. Ku jego rozczarowaniu okazuje się, że Ilona również przyszła do firmy wcześniej niż zwykle. Zdybicka widząc zmieszanie Brzozowskiego jest przekonana, że on ciągle przeżywa ich wczorajszą rozmowę o podziałach obowiązków. Michał siląc się na lekki ton oznajmia, że pogodził się z tym, że to ona jest szefową i zapewnia o swojej lojalności. Jednak chwilę później, gdy Zdybicka na chwilę wychodzi z pokoju, Brzozowski rzuca się do szafki z jej dokumentami, z której zabiera teczkę z udziałami spółki Ilony i Maksa Brzozowskiego. Wieczorem pojawia się z tymi dokumentem u Darka Żbika i prosząc o dyskrecję radzi się go w sprawie ewentualnego przejęcia udziałów Maksa firmy Ilony. Darek stwierdza, że sprawa jest dość trudna, gdyż Zdybicka zabezpieczyła się pierwokupem udziałów Maksa. Namawia Michała, aby spróbował dogadać się z Iloną, która być może w końcu zgodzi się, aby Brzozowski miał większy wpływ na to co dzieje się w firmie. Michał jednak utrzymuje, że z Iloną nie da się dogadać i po rozmowie z prawnikiem spotyka się z Izą Brzozowską, której oznajmia, że muszą pilnie porozmawiać o Zdybickiej, która ostatnio bardzo kiepsko zarządza firmą. Michał wyraża obawę o jej przyszłość…

Felicja informuje Arka, że jej ukochana Irenka zniknęła bez śladu. Zdenerwowany Ostrowski zwalnia się z pracy i razem z panią Felą ruszają na poszukiwania Ireny. Ta tymczasem pojawia się w barze Ziębów. Maria rozpoznaje matkę Ewy i serdecznie się z nią wita. Ku jej zaskoczeniu Irena jej nie rozpoznaje i utrzymuje, że jej córka mieszka na Wspólnej. Ziębowa zaniepokojona zachowaniem Ireny dzwoni do Arka i mówi mu o zaistniałej sytuacji. Tymczasem matka Ewy, widząc na dziedzińcu wózek z małym dzieckiem, przekonana, że to jej córeczka postanawia pójść z nią na spacer. Kiedy matka dziecka orientuje się, że jej dziecko zniknęło wszczyna alarm. Ziębowa natychmiast rusza z pomocą, ale niestety nie udaje im się odnaleźć Ireny i dziecka. Na Wspólnej pojawia się Arek, który razem z Marią ruszają na poszukiwania. Tymczasem mama Ewy wpada na dramatyczny pomysł zabrania dziecka nad jezioro w parku…

W pewnej chwili Ostrowski widząc spacerującą z wózkiem kobietę zatrzymuje się z piskiem opon. Niestety okazuje się, że to nie Irena. W końcu jednak odnajdują ją. Wszyscy szczęśliwie wracają na Wspólną, gdzie Ostrowskiemu stara się uspokoić zdezorientowaną teściową, która cały czas utrzymuje, ze niemowlę to jej malutka córeczka. W końcu w barze, prosto z podróży służbowej, pojawia się Ewa. Ostrowska bezskutecznie próbuje nawiązać świadomy kontakt z matką, która nie rozpoznaje córki… Hao, zaraz po telefonie od Uli, pojawia się na dachu wieżowca. Przerażony chłopak oznajmia, że to wszystko jego winą i bardzo ją przeprasza. Ula słysząc ukochanego skacze w jego ramiona i roztrzęsiona prosi, aby obiecał, że nigdy jej nie zostawi. Hao mocno tuląc swoją dziewczynę zapewnia, że zawsze będą razem. Dzięki niemu Hofferówna bezpiecznie wraca do domu. Kiedy w końcu udaje się jej zasnąć Zuza przyznaje, że zaskoczyła ją reakcja córki, która najwyraźniej bardzo przeżywa ich rozstanie. Kamil uważa, że w tej sytuacji, ze względu na ich córkę żona powinna wrócić do domu. Zuza jest rozdrażniona jego szantażem. Kamil wychodzi do pracy a po jakimś czasie budzi się Ula i z przerażeniem stwierdza, że jej lewa dłoń jest kompletnie bez czucia. Zdenerwowana Zuza natychmiast zabiera córkę do szpitala, gdzie z pomocą przychodzi im… Kolenda, która informuje Hofferową i jej córkę, że Kamil w tej chwili operuje i zabiera je na oddział neurologii. Kiedy Ula jest na badaniach Zuza pyta Annę, czy zadowolona jest z tego, że rozbiła rodzinę. Widząc jej reakcję szybko domyśla się, że Kolenda o niczym nie wie i, że najwyraźniej jest zakochana w jej mężu. Ich rozmowę przerywa telefon od Kamila. Chwilę później Ula oznajmia rodzicom, że czucie w dłoni wróciło, a z badań wynika, że niedowład spowodowany był brakiem minerałów i witamin. Hofferówna proponuje rodzicom, aby razem wrócili do domu. Jednak Zuza chłodno przypomina, że Kamil musi zostać w pracy, bo ma dyżur. Hoffer wraca do obowiązków, a Ula wyrzuca mamie, że go spławiła. Kiedy Zuza oznajmia córce, że nie wróci do męża, Ula prosi mamę, żeby zabrała ją ze sobą. Wieczorem Kamil pojawia się w domu, gdzie znajduje list od żony, która informuje go, że nie jest w stanie mu wybaczyć i że córka, z własnego wyboru będzie mieszkać z nią. Załamany Hoffer płacze z rozpaczy…

Wszystkie odcinki serialu Na Wspólnej obejrzycie w player.pl!

podziel się:

Pozostałe wiadomości