O tym, że Joanna Liszowska zagrała egocentryczną celebrytkę w serialu "Na Wspólnej", pamiętają tylko najwytrwalsi fani serialu. Dwa tysiące odcinków temu pojawiła się Anita Wrzos, która próbowała... uwieść Sławka Dziedzica!
- Czy Joanna Liszowska grała w "Na Wspólnej"?
- Kogo zagrała Joanna Liszowska w "Na Wspólnej"?
- W którym odcinku pojawia się postać Anity Wrzos w "Na Wspólnej"?
Joanna Liszowska zagrała w "Na Wspólnej". Przypominamy Anitę Wrzos
Joannę Liszowską na antenie TVN będzie można oglądać od 24 lutego o 17:40 w nowym serialu "Szpital św. Anny".
Niewiele osób pamięta, że aktorka zagrała wcześniej w "Na Wspólnej" Anitę Wrzos, czyli postać egocentrycznej celebrytki, która wierzy w zasadę – liczy się nie to, co mówią, ale to, że w ogóle mówią. Skandalistka i mistrzyni manipulacji, gotowa zrobić wszystko, by zdobyć sławę, bez wahania szokuje swoją postawą i zachowaniem.
Jednym z najgorętszych wątków z jej postacią był ten, w którym próbowała uwieść Sławka Dziedzica! Kim była Anita Wrzos? Przypominamy!
"Na Wspólnej". Kim była Anita Wrzos?
Anita Wrzos w serialu "Na Wspólnej" to aktorka z telenoweli "Kamienne Serca", której życie prywatne było nieustannie na czołówkach mediów. Po głośnym rozwodzie, samotna i prowadząca burzliwe życie miłosne, doskonale opanowała sztukę manipulacji. Choć nie zawsze media pokazywały ją w dobrym świetle, nie zamierzała rezygnować z walki o błysk w show-biznesie. Obserwując osoby na świeczniku, starała się je naśladować, a jej życie było ciągłą gra dla potrzeb sytuacji. Choć otaczający ją świat wydawał jej się zbyt skomplikowany, Anita nie miała nawet przez moment wątpliwości, że jest w nim na właściwym miejscu.
Jako celebrytka traktowała innych, jak narzędzia do osiągnięcia swoich celów, wierząc, że wszystko można kupić - a żeby to zrobić - wystarczy odpowiednia cena. Kiedy doszła do wniosku, że potrzebuje ochrony, zaangażowała Sławka Dziedzica – mężczyznę, który po porzuceniu kariery w policji i nieudanej próbie w branży ochroniarskiej, szukał nowych wyzwań.
Wtedy zaczęła się w nim podkochiwać. Romans z ochroniarzem zawsze budził mnóstwo emocji, więc starała się upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Ułożyć sobie życie u boku odważnego policjanta i zyskać rozgłos.
Autor: Aleksandra Głowińska
Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe