Agnieszka Warchulska w wywiadzie z cyklu "interAKCJA. Starcie pokoleń" opowiedziała o jednej ze scen intymnych, które zapadły jej w pamięci. Aktorka zdradza kulisy pracy na planie, pełnej zabawnych momentów, pomimo trudności związanych z realizowaniem takich ujęć.
- "interAKCJA. Starcie pokoleń". Agnieszka Warchulska o scenach intymnych
- "interAKCJA. Starcie pokoleń". Agnieszka Warchulska o mobbingu
Zobacz materiał wideo na górze strony.
"interAKCJA. Starcie pokoleń". Agnieszka Warchulska o scenach intymnych
Agnieszka Warchulska była gościnią w cyklu wywiadów "interAKCJA. Starcie pokoleń". W trakcie rozmowy wspomniała, jak kręciła jedną z najbardziej wymagających scen w filmie "Wieża", gdzie z aktorem Robertem Gonerą musieli zagrać akt miłosny. "Byliśmy kompletnie nago, musieliśmy pokazać akt miłosny, seksualny, cały" - powiedziała aktorka.
Mimo trudności Warchulska wspomniała, że scena była wyjątkowo zabawna. "Za każdym razem jak padało hasło stop, zarzucaliśmy na siebie szlafroki i rozmawialiśmy o naszych rodzinach". Aktorka podkreśliła, jak ważne było dla nich "wychodzenie z roli" i odnalezienie bezpiecznej przystani, gdzie można było na chwilę zapomnieć o wymagającej pracy.
Przeczytaj także: Gdzie kręcono 3. sezon "Białego Lotosu"? Poznaj prawdziwe lokacje, które zagrały w serialu
"interAKCJA. Starcie pokoleń". Agnieszka Warchulska o mobbingu
Agnieszka Warchulska zwróciła również uwagę, że sporo zmieniło się w podejściu do mobbingu i przekraczania granic. Coraz więcej osób ma odwagę mówić o tym, kiedy czuje się niekomfortowo, a zachowanie drugiej osoby jest nieodpowiednie. "To, że jesteś aktorką, nie znaczy, że każdy może cię dotknąć, turchnąć, pyrknąć" – powiedziała. Aktorka przypomina, że kiedyś normą było przeczołgiwanie, zamykanie w piwnicy czy wręcz przemoc fizyczna i psychiczna. "Tak było, ale całe szczęście dziś jest to nie do pomyślenia".
Autor: Małgorzata Czop