Maciej z "The Traitors. Zdrajcy" zaskoczył wyznaniem dotyczącym Gosi! Padły mocne słowa

The Traitors. Zdrajcy: Małgorzata Marczulewska, Maciej Łobos
"The Traitors. Zdrajcy". Maciej Łobos zaskakująco o Gosi
W programie według niektórych wydawała się momentami trochę zagubiona, może nawet chaotyczna – a tymczasem to ona pociąga za sznurki! Maciej z "The Traitors. Zdrajcy' nie kryje zaskoczenia: Gosia, którą uważał za niegroźną i "infantylną", okazała się być Zdrajczynią z prawdziwego zdarzenia.
Kluczowe fakty:
  • "The Traitors. Zdrajcy". Maciej Łobos zaskakująco o Gosi!
  • Co wydarzyło się w finale "The Traitors. Zdrajcy"?

"The Traitors. Zdrajcy". Maciej Łobos zaskakująco o Gosi! Co powiedział?

W "The Traitors. Zdrajcy" nikt nie może być pewien, kto jest kim – i nawet najbystrzejsi gracze potrafią się nieźle pomylić. Przekonał się o tym Maciej, który w rozmowie z nami otwarcie przyznał, że… kompletnie nie spodziewał się, że Gosia okaże się jedną z głównych rozgrywających!

– W ogóle jej nie podejrzewałem. Powiedziałem jej to nawet po programie: Gosiu, ty dla mnie byłaś taka jakaś infantylna ze swoimi zagraniami. To było dla mnie bez sensu – mówi nam szczerze Maciej. Jak się okazuje, pozory naprawdę potrafią mylić. Gosia, która dla części uczestników sprawiała wrażenie trochę zagubionej i mało strategicznej, za kulisami – a konkretnie podczas konklawe w pieczarze – pokazuje zupełnie inne oblicze. I Maciej nie kryje, że był w szoku, oglądając jej działania w programie po emisji.

– A ona po prostu to wszystko miała, ona to wszystko celowo robiła i ja jej w ogóle nie podejrzewałem. Miałem naprawdę takie nie że złe zdanie, ale że ona by po prostu nie podołała – przyznaje.

The Traitors. Zdrajcy: Małgorzata Marczulewska, Maciej Łobos
The Traitors. Zdrajcy: Małgorzata Marczulewska, Maciej Łobos
Źródło: TVN

Z wypowiedzi Macieja wynika, że w trakcie gry zakładał, iż Gosia jest zbyt chaotyczna i zbyt niepozorna, by stanowić realne zagrożenie – a już na pewno, by działać jako Zdrajczyni.

- Miałem naprawdę takie nie że złe zdanie, ale że ona by po prostu nie podołała. I ci zdrajcy ją trzymają, bo ona tak trochę tam coś powie, coś tutaj powie i dalej nie trafia. Więc no to jest po prostu Gosia. Kocham ją, ale nie wierzyłem, że ona może być zdrajcą. No i teraz widzę jak ona na konklawe, w tej pieczarze trochę nimi tam dyryguje i rozporządza - powiedział nam Maciej.

Kto dostał się do ścisłego finału 2. sezonu "The Traitors. Zdrajcy"?

Maciej, coraz bardziej pod presją, zaczął bronić swojej strategii, próbując udowodnić, że od początku konsekwentnie tropił zdrajców. Jednak Grzegorz nie odpuszczał i zręcznie wykorzystywał słabości Macieja, budując swoją narrację wokół domniemanej zdrady Maćka. Całość eskalowała w prawdziwą bitwę słów, której finał zaskoczył wszystkich.

Decyzja należała do uczestników. Gdy głosy zostały oddane, wynik był dramatyczny: Marcin i Maciej zagłosowali na Grzegorza, podczas gdy Tomasz i Grzegorz postawili na Marcina. Ostateczny głos należał do Małgorzaty – uczestniczki, która znalazła się w piekielnie trudnej sytuacji, rozdarta między lojalnością wobec przyjaciół a lojalnością wobec zdrajców. Ze łzami w oczach zagłosowała na Marcina, co przesądziło o jego eliminacji.

Marcin, ostatni lojalny uczestnik, musiał pożegnać się z programem. Jego odejście zamknęło rozdział walki lojalnych z zdrajcami, zostawiając w grze tylko tych, którzy od początku prowadzili podwójną grę. Przed wyjściem Marcin usłyszał poruszające słowa od Małgorzaty.

"Jeżeli okażesz się zdrajcą, to pogratuluj mi z tamtego miejsca. Jeżeli nie jesteś zdrajcą, to ja odpadnę razem z tTobą. Bo nie wyobrażam sobie, żebym mogła wygrać bez ciebie".

Ostatnie obrady okrągłego stołu okazały się prawdziwym majstersztykiem manipulacji, strategii i emocji. Ten moment zmienił wszystko – nie tylko dla uczestników, ale także dla całej dynamiki gry, pozostawiając widzów w absolutnym szoku.

"The Traitors. Zdrajcy" - Maciej
"The Traitors. Zdrajcy" - Maciej
Źródło: Materiały prasowe