W 9. odcinku "The Traitors. Zdrajcy" najbardziej liczyła się koncentracja, skupienie i doskonała pamięć do detali. Po głównym zadaniu wykonywanym przez uczestników podzielonych na trzy grupy pojawiła się Malwina Wędzikowska i oznajmiła, że... tym razem zmienia zasady gry! Ważny element odcinka poszedł w niepamięć. O co chodziło? Tłumaczymy!
- "The Traitors. Zdrajcy" - co wydarzyło się w 9. odcinku?
- "The Traitors. Zdrajcy" - jak wyglądała misja z 9. odcinka programu?
- Zmiana zasad programu "The Traitors. Zdrajcy" - o co chodzi?
"The Traitors. Zdrajcy" - jak wyglądała misja z 9. odcinka?
W 9. odcinku programu uczestnicy musieli wykazać się sprytem i spostrzegawczością. Mieli bowiem wejść do pomieszczenia w którym dokonano "zabójstwa" i zapamiętać jak najwięcej szczegółów. Po chwili Malwina Wędzikowska zmieniła 7 detali. Dwie drużyny, które wskażą najwięcej poprawnych odpowiedzi na pytanie "co się zmieniło", przystąpi do tajemniczej gry w której stawka jak zawsze, może wiele odmienić.
W 1 grupie znaleźli się Marcin, Maciek i Kasia "Fit".
W 2 grupie byli Mateusz, Grzegorz i Tomasz.
W skład 3 grupy wchodzili Dawid, Gosia i Kasia "Żabka".
Największą spostrzegawczością i najszybszym czasem wykonania zadania wykazały się dwie pierwsze grupy. Ci, którzy byli w zespole nr 3 wrócili na zamek i czekali na rozwój wydarzeń. Marcin, Maciek, Kasia "Fit", Mateusz, Grzegorz i Tomek zostali zabrani na kolejną misję. Zanim to się stało uczestnicy dowiedzieli się jednak, że tym razem prowadząca zmienia zasady gry.
W tym odcinku bowiem... obrad okrągłego stołu nie będzie!
Zmiana zasad programu "The Traitors. Zdrajcy" - o co chodzi?
Brak obrad okrągłego stołu dotyczy tylko tego odcinka. To nie oznacza jednak, że każdy może czuć się bezpieczny. Dwie wygrane drużyny udały się bowiem do specjalnej sali by zagrać w grę karcianą przygotowaną przez Malwinę Wędzikowską.
Stawka za dobrze wykonane zadanie była naprawdę wysoka. Aż 21 tysięcy złotych może trafić do wspólnej puli. Jedna osoba może wygrać 10 tysięcy złotych tylko dla siebie. Będą też aż dwie tarcze.
Ostatecznie, Tomasz zdobył tarczę dla siebie. Grzegorz i Maciej sprawili, że 21 tysięcy zasiliło sejf. 10 tysięcy złotych trafiło w ręce Mateusza. Kasia "Fit" zdobyła tarczę, ale dla bliskiej osoby. Musi ją komuś przekazać. Marcin wyszedł z pustą kartą, która oznacza że w ostatecznym rozrachunku nie zdobył nic dla grupy ani dla siebie.
Źródło zdjęcia głównego: Materiały prasowe