- "The Traitors. Zdrajcy" - kto odpadł w 11. odcinku?
- Licytacja w "The Traitors. Zdrajcy". Kto wygrał?
- Maciej z "The Traitors. Zdrajcy" poznał tożsamość Grzegorza!
Maciej z "The Traitors. Zdrajcy" poznał tożsamość Grzegorza!
Wszystko zaczęło się od licytacji zapowiedzianej przez prowadzącą, Malwinę Wędzikowską. Uczestnicy mieli możliwość wylicytowania specjalnego przywileju – za pieniądze zdobyte tego dnia (łącznie 30 tysięcy złotych) mogli zawalczyć o kolację, podczas której odkryją, czy wybrana przez nich osoba jest zdrajcą, czy lojalnym.
Początkowo do licytacji włączyła się również Gosia – zdrajczyni, która uznała, że udział w walce o prawdę dobrze zamaskuje jej prawdziwe intencje. Szybko jednak się wycofała, widząc determinację Macieja i narastające napięcie między nim a Tomkiem. Wiedziała, że eskalowanie sytuacji może przynieść więcej szkody niż pożytku dla ich tajnego sojuszu.
Ostatecznie to Maciej wygrał licytację, wykładając 8 tysięcy złotych z puli. Na kolację zaprosił Grzegorza – decyzję podjął intuicyjnie, opierając się na niepewnych przesłankach i własnym przeczuciu. Grzegorz był wyraźnie zaskoczony wyborem – przez chwilę nie potrafił ukryć zdenerwowania, co tylko potwierdziło wagę tej decyzji.
Kiedy podczas kolacji Maciej usłyszał, że Grzegorz jest zdrajcą, stało się jasne, że właśnie zdobył jedną z najważniejszych informacji w całej grze. Prawda może odmienić wszystko – ale tylko jeśli zostanie właściwie wykorzystana.
W tym czasie zdrajcy nie tracili czasu. Gosia i Tomek wykorzystali moment, w którym zostali sam na sam z Marcinem – lojalnym uczestnikiem – by zasiać w nim wątpliwości. Przekonywali go, że to Maciej celowo wybrał Grzegorza, by odwrócić uwagę od siebie. Według ich narracji, to właśnie Maciej miał być zdrajcą, a cała akcja z kolacją była przemyślaną manipulacją, mającą zniszczyć niewinnego Grzegorza.
Czy Maciej zdoła przekonać innych do prawdy? Czy lojalni w końcu przejmą inicjatywę? A może zdrajcy po raz kolejny skutecznie odwrócą uwagę i wyeliminują zagrożenie? Finał zbliża się wielkimi krokami – i wszystko wskazuje na to, że najciekawsze jeszcze przed nami.
"The Traitors. Zdrajcy" - kto odpadł w 11. odcinku?
Codziennym rytuałem, który wywołuje ogromne emocje, jest wspólne śniadanie – to właśnie wtedy uczestnicy dowiadują się, kto nie przetrwał nocy. Osoba, która nie pojawi się przy stole, została zamordowana przez zdrajców. Tym razem na śniadaniu zabrakło Kasi "Fit", co wstrząsnęło całą grupą. Największe zaskoczenie wywołała jednak reakcja Gosi – to ona, jako jedna z ukrytych zdrajczyń, wyeliminowała Kasię. Mimo to, podczas śniadania zalała się łzami, czym uwiarygodniła swoją lojalność w oczach pozostałych uczestników. Jej emocjonalna reakcja ugruntowała jej pozycję jako jednej z najbardziej wiarygodnych – choć w rzeczywistości stoi po stronie kłamstwa.
Wieczorne obrady przy okrągłym stole po raz kolejny ujawniły, jak bardzo napięta i nieprzewidywalna stała się atmosfera w grze. Uczestnicy nie kryli zagubienia – coraz trudniej było im odróżnić lojalnych od świetnie maskujących się zdrajców. Padały niepewne sugestie, nerwowe spojrzenia i urwane argumenty. Nikt nie miał pewności, na kogo postawić.
W tym chaosie zdrajcy odegrali swoją rolę perfekcyjnie. Z pozorną troską i przekonującymi argumentami delikatnie, lecz skutecznie, pokierowali rozmową tak, by większość głosów skupiła się na Dawidzie. Mimo że nie było przeciwko niemu żadnych mocnych dowodów, to właśnie on został wytypowany do opuszczenia programu.
Decyzja okazała się bolesna – Dawid był lojalnym graczem.
Źródło zdjęcia głównego: Materiały prasowe