Przemek ostatnie kilka dni spędził u Justyny.
Przez większość czasu para siedzi w mieszkaniu. Przemek postanowił wyjść z inicjatywą i zaproponował kilka miejsc w Warszawie, które chciałby zobaczyć. Na reakcję małżonki nie musiał długo czekać. Problemem okazał się pies, który źle znosi rozłąkę. Z tego powodu Justyna rzadko pozostawia swojego pupila bez opieki i stroni od wyjść.
Zobacz również:
Justyna już w czasie wypełniania ankiet zadeklarowała, że jest gotowa przeprowadzić się do miasta, w którym mieszka jej przyszły mąż. Podczas wesela podtrzymała te chęci i zapewniła Przemka, że chętnie zamieszka z nim w Poznaniu. Zdania nie zmieniła również po pierwszych odwiedzinach w stolicy Wielkopolski - przyznała nawet, że w mieszkaniu Przemka czuje się lepiej niż w swoim!