Kamil Borkowski wziął udział w 7. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". W programie został mężem Agnieszki Miezianko. Para szybko stała się ulubieńcami widzów, ale jest już po rozwodzie. W życiu Kamila nastąpiły poważne zmiany. Mężczyzna znów jest zakochany.
- Kim jest Kamil Borkowski?
- Czy Kamil i Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" są razem?
- Czy Kamil Borkowski ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" ma nową dziewczynę?
Kamil Borkowski ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pokazał ukochaną
Kamil Borkowski pochodzi z Włocławka. Mężczyzna ma 31 lat. W programie wyznał, że do pełni szczęścia brakuje mu jeszcze idealnej partnerki, dlatego zgłosił się do programu. Wcześniej był w dwóch poważnych związkach. Planował nawet ślub, ale nie miał szczęścia w miłości. "Ślub od pierwszego wejrzenia" dał mu nadzieję na to, że w końcu się ustatkuje. W programie ożenił się z Agnieszką Miezianko. Widzowie show obserwowali wyjątkowo udane wesele i pierwszy miesiąc małżeństwa. W dniu finału para postanowiła pielęgnować dalej swoją relację. Gdy kamery zostały wyłączone, zostali zdani tylko na siebie i po jakimś czasie postanowili się rozstać.
Sprawdź: Agnieszka ze "ŚOPW" niebawem wyjdzie za mąż. To nie koniec zmian! [TYLKO U NAS]
Kamil Borkowski szukał miłości po zakończeniu "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Mężczyzna rzadko udostępnia na Instagramie prywatne treści. Tym razem jednak zrobił wyjątek i relacjonował wyjazd na narty. Towarzyszyła mu jego ukochana.
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Kamil Borkowski o kulisach rozstania z Agnieszką
Kamil Borkowski po zakończeniu eksperymentu udzielił wywiadu, który ukazał się w serwisie cozatydzien.tvn.pl. Mężczyzna opowiedział, co działo się po tym, jak kamery opuściły jego mieszkanie. "Myślę, że ten czas spędziliśmy fajnie" - podsumował. Jednak to Kamil podjął decyzję o rozstaniu.
"To wydarzyło się po odjeździe kamer. Był grudzień i zaczęły się zbliżać święta Bożego Narodzenia. We mnie nie pojawiło się to uczucie. A uważam, że powinno gdzieś tam się pojawić. [...] Miałem w głowie, że muszę jechać do Agnieszki rodziny i usiąść przy jednym stole wigilijnym, gdzieś w głowie mając, że no jednak nie ma tego uczucia z mojej strony, to byłoby nie w porządku. Ja czułbym się nie w porządku. I uznałem, że muszę Agnieszce powiedzieć, jak jest" - tłumaczył w rozmowie z Kaliną Szymankiewicz.
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: Max