- Dlaczego Karolina z "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przeprowadziła się do Warszawy?
- Czy Karolina przeniosła się do stolicy z powodu Macieja?
- Czy małżeństwo Karoliny i Macieja ze "ŚOPW" przetrwało?
"Ślub od pierwszego wejrzenia 11". Karolina zdradziła powody przeprowadzki do Warszawy
Choć widzowie "Ślubu od pierwszego wejrzenia 11" poznali Karolinę Bonowicz jako mieszkankę Włocławka, nikt nie przewidział, że po programie życie poprowadzi ją w zupełnie innym kierunku. Uczestniczka przyznała, że decyzja o przeprowadzce do Warszawy nie była w pełni jej wyborem - została do niej zmuszona sytuacją zawodową.
To kolejna historia w moim życiu, która była nie do przewidzenia. Po prostu zostałam do pewnych kroków życiowo zmuszona. Są takie momenty w życiu, że musimy podejmować decyzje - i ja musiałam taką decyzję zawodową podjąć- zdradziła.
Warszawa stała się dla niej nowym początkiem - miejscem, w którym mogła pracować, żyć i budować przyszłość, jednocześnie pozostając na tyle blisko Włocławka, by nie tracić kontaktu z rodziną.
- Musiałam zaryzykować, przeprowadzić się, rozpocząć nowe życie, bo niestety nie miałam dogodnych warunków do życia we Włocławku - powiedziała.
Maciej Kubik od początku programu mieszkał i pracował w Krakowie. Intensywna praca, kariera i szybkie tempo życia sprawiały, że, jak sam przyznawał, "ciągle jest w ogniu". Karolina była natomiast silnie związana z rodzinnym Włocławkiem. Warszawa wydała się więc dla nich… jedynym możliwym kompromisem.
Myślę, że nawet już podczas eksperymentu, gdy ze sobą rozmawialiśmy, padały słowa, że jeżeli się przeniesiemy, to będzie to gdzieś w połowie drogi. Oczywiście Włocławek, Kraków, Warszawa - to nie jest za bardzo połowa drogi, ale Warszawa jest powiedzmy takim kompromisem dla nas obojga- wytłumaczyła Karolina.
"Ślub od pierwszego wejrzenia 11". Maciej regularnie odwiedzał Karolinę w Warszawie
Choć przeprowadzka Karoliny nie miała wiele wspólnego z Maciejem, a była motywowana głównie kwestiami zawodowymi, to właśnie on regularnie pojawiał się w Warszawie, co dla wielu stało się dowodem, że ich relacja po programie była realna, a nie tylko eksperymentalna.
Według Karoliny, Warszawa była swoistym kompromisem - miejscem, które dawało jej szybki dostęp do rodzinnego Włocławka, a jednocześnie podobało się Maciejowi. Co ważne, to on przyjeżdżał do niej, co w oczach widzów mogło świadczyć o tym, że małżeństwo traktowało tę znajomość poważnie. Widzowie robili im zdjęcia na mieście, media społecznościowe żyły plotkami, a atmosfera oczekiwania tylko rosła. Karolina zapytana przez Dagmarę Olszewską-Banaś o to, czy Maciej rzeczywiście pojawiał się w Warszawie odpowiedziała wprost:
Pojawiał się… Jakżeby miał się nie pojawiać! Pojawiał się. Jesteśmy przecież małżeństwem. Spotykaliśmy się. Wszyscy gdzieś tam nas widzieli, robili sobie z nami zdjęcia, i to wszystko żyło swoim życiem.- zdradziła.
Stolica na pewien moment stała się więc ich miejscem spotkań i próbą stworzenia wspólnej codzienności.
Czytaj też: W tym miejscu osoby z niepełnosprawnościami mogą rozwijać się artystycznie. Odkryj wyjątkowy Teatr 21
Autorka/Autor: Monika Olszewska
Reporter: Dagmara Olszewska-Banaś
Źródło zdjęcia głównego: tvn