- Czy Agnieszka Kempista i Damian Włodarczyk ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia 10" walczyli o małżeństwo po zakończeniu eksperymentu?
- W jakich okolicznościach się rozstali?
- O co Agnieszka ma żal do Damiana?
ZOBACZ CAŁY WYWIAD W WIDEO NA GÓRZE STRONY.
Agnieszka i Damian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia 10" - czy walczyli o małżeństwo?
Agnieszka Kempista zdradziła nam, że nie ma żadnego kontaktu z Damianem Włodarczykiem. Para szykuje się do rozwodu. Agnieszka zdecydowała się przeprowadzić do męża do Wrocławia, a po rozstaniu musiała opuścić wynajmowane przez niego mieszkanie.
- Zostawiłam mu list, klucze zostawiłam u jego przyjaciela, dlatego że po tym, co usłyszałam, nie chcę mieć z nim nic zupełnie do czynienia, po prostu.
Czy Damian próbował kontaktować się z żoną po tym, jak opuściła jego mieszkanie? Okazało się, że mężczyzna zrobił coś, o co teraz Agnieszka ma do niego żal.
- Nie, z jego strony nie było próby kontaktu, ale ja zrobiłam jedną próbę kontaktu, dlatego że wstawił nasze wspólne zdjęcie. Dodał taki opis, że to jest kosmos, bo to było zdjęcie mojego autorstwa, które wstawił na Instagramie: "dzwonię do ciebie, żeby powiedzieć ci, że cię kocham". Napisałam do niego bardzo grzecznie, że nie życzę sobie udostępniania po pierwsze moich zdjęć, a po drugie zdjęć, na których jest mój pełen wizerunek.
Agnieszka Kempista zdradziła, że Damian zablokował ją na Instagramie.
- Napisałam, po czym niestety zostałam zablokowana.
Damian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia 10" o kulisach wyprowadzki Agnieszki
Rozmawialiśmy również z Damianem Włodarczykiem, który podkreślił, że jego żona starała się zawalczyć o ich małżeństwo, ale później odpuściła i nie chciała mieć kontaktu z mężem. Damian potwierdził też to, co o wyprowadzce mówiła w wywiadzie z nami Agnieszka.
- Rozstaliśmy się w taki sposób, że Agnieszka zostawiła mi list, że ona nie chce żadnego kontaktu ze mną. Więc uszanowałem tę decyzję i zaraz po tym dostałem propozycję wyjazdu za granicę w delegację na 8 tygodni. Stwierdziłem, że dam ten czas, żeby przemyśleć to wszystko, żeby poukładać sobie to jakoś w głowie. No i nie mieliśmy ze sobą przez ten czas kontaktu. Stwierdziłem, ok, skoro podjęła decyzję, że nie chce mieć ze mną żadnego kontaktu, no to ja to szanuję, ja to doceniam i na tym kończymy. I ja to akceptuję — podsumował w rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą.
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: TVN