Jego rodzice - Ewa i Marek - prowadzą własną firmę budowlaną. Nastolatek nie chodzi do standardowej szkoły, tylko uczy się w domu. Taką decyzję podjął sam po to, by móc uczyć się na własnych warunkach i nie musieć dostosowywać się do sztywnych godzin zajęć. Oliwier nie dostaje kieszonkowego. Kiedy czegoś potrzebował prosił o to rodziców. Ostatnio był to komputer za 7 tysięcy złotych. To będzie zamiana ról inna niż wszystkie do tej pory!
Nastolatki rządzą... kasą, odcinek 5
15-latek od samego początku był bardzo rygorystyczny dla swoich rodziców. Oliwier wprowadził limit kilometrów, dzięki któremu uda się zaoszczędzić sporo sumę pieniędzy na paliwie. Zasadę, która najbardziej ruszyła jego tatę był zakaz palenia. Marek od początku się buntował i ukrywał przed synem, że zdarza mu się zapalić papierosa. Nastolatek wdrożył zasadę, w której rodzice mogli spożywać dania mięsne trzy razy w tygodniu. Ewa i Marek dostali kieszonkowe, które wynosiło 150 złotych na tydzień. 15-latek miał do dyspozycji 17 tysięcy. Jako pierwszy nastolatek w naszym eksperymencie miał problem z wydawaniem pieniędzy, nie miał czegoś o czym marzył. Dzięki swojemu podejściu zostało mu aż 6 600 złotych, co stanowi rekord w naszym programie!
O programie
Domowym budżetem zawiadują rodzice, a co stałoby się gdyby tę odpowiedzialność przekazać nastolatkom? W nowym programie „Nastolatki rządzą… kasą”, to właśnie oni przejmą władzę nad finansami całej rodziny. Przez miesiąc będą decydować o tym, na co przeznaczą pieniądze: czy opłacą rachunki i zadbają o zakupy do domu, czy skupią się na spełnieniu swoich marzeń? Jak rozłożą wydatki, by starczyło do końca miesiąca oraz jak, w tej nowej sytuacji, odnajdą się pozostali członkowie ich rodzin? Czy skutkiem eksperymentu będzie większe zrozumienie międzypokoleniowe? Wsparciem dla nastolatków i ich bliskich w trakcie programu będzie pedagog z powołania, nauczyciel z wieloletnim doświadczeniem, Marcin Józefaciuk.
Oglądaj "Nastolatki rządzą... kasą" w TVN i Player.pl