Najpierw oglądaliśmy Agnieszkę, która kontynuowała grę z poniedziałku. Przy pytaniu za 40 tysięcy zabrakło pewności i zrezygnowała z odpowiedzi.
Po Agnieszce naprzeciwko Huberta usiadła Kasia. Pierwsze pytanie nie było problemem, ale już przy drugim zawodniczka, mimo braku pewności, nie skorzystała z koła i pożegnała się ze studiem bez pieniędzy.
Po Kasi swoją szansę dostał Andrzej. Niestety, prawie każde pytanie było dla niego problematyczne i wszystkie koła ratunkowe zniknęły w mgnieniu oka.
"Milionerzy” to ulubiony program milionów Polaków – to pełna wrażeń i emocji gra, w której wiek, zawód oraz zainteresowania nie mają większego znaczenia. Wygrać może każdy! Na uczestników po eliminacji „kto pierwszy, ten lepszy” czeka 12 pytań. Odpowiedzi udzielane charyzmatycznemu prowadzącemu muszą być definitywne i ostateczne. W chwili zwątpienia można poradzić się publiczności, zadzwonić do przyjaciela albo odrzucić połowę wariantów. Zasady programu wydają się proste, ale w obliczu gry przed kamerami ciężko jest zapanować nad emocjami. Droga do bogactwa tylko w teorii wygląda na łatwą, bo gdy nerwy biorą górę, nawet te najłatwiejsze pytania wydają się trudne.