Najpierw swoją grę kontynuował Robert, urzędnik miejski z Mazur. Do pytania za 5 tysięcy szedł jak burza, ale przy tym o prezydentów USA nie zdecydował się na koło ratunkowe i w ten sposób zakończył grę z tysiącem.
Po Robercie na fotelu usiadł Łukasz, matematyk i analityk. Pierwsze koło zużył już przy pytaniu za tysiąc złotych, a przy kwocie 10 tysięcy pozbył się ostatniego.
To nie przeszkodziło mu w poproszeniu o pół na pół po raz kolejny, ale Hubert nie dał się nabrać. Niestety, bez pomocy Łukasz zaznaczył złą odpowiedź i zamiast zdobyć 40 tysięcy, został z gwarantowanym tysiącem.
"Milionerzy” to ulubiony program milionów Polaków – to pełna wrażeń i emocji gra, w której wiek, zawód oraz zainteresowania nie mają większego znaczenia. Wygrać może każdy! Na uczestników po eliminacji „kto pierwszy, ten lepszy” czeka 12 pytań. Odpowiedzi udzielane charyzmatycznemu prowadzącemu muszą być definitywne i ostateczne. W chwili zwątpienia można poradzić się publiczności, zadzwonić do przyjaciela albo odrzucić połowę wariantów. Zasady programu wydają się proste, ale w obliczu gry przed kamerami ciężko jest zapanować nad emocjami. Droga do bogactwa tylko w teorii wygląda na łatwą, bo gdy nerwy biorą górę, nawet te najłatwiejsze pytania wydają się trudne.
Oglądaj "Milionerów" w Playerze!