Już 1 września o 20:55 premiera kolejnego sezonu Milionerów!
A w nowych odcinkach Hubert Urbański ma czeki, ma długopis i... talent do podpuszczania zawodników? Oglądajcie nas jesienią 2022!
„Milionerzy” to ulubiony program milionów Polaków – to pełna wrażeń i emocji gra, w której wiek, zawód oraz zainteresowania nie mają większego znaczenia. Wygrać może każdy! Na uczestników po eliminacji „kto pierwszy, ten lepszy” czeka 12 pytań. Odpowiedzi udzielane charyzmatycznemu prowadzącemu muszą być definitywne i ostateczne. W chwili zwątpienia można poradzić się publiczności, zadzwonić do przyjaciela albo odrzucić połowę wariantów. Zasady programu wydają się proste, ale w obliczu gry przed kamerami ciężko jest zapanować nad emocjami. Droga do bogactwa tylko w teorii wygląda na łatwą, bo gdy nerwy biorą górę, nawet te najłatwiejsze pytania wydają się trudne.
Kto nie ryzykuje, ten na pewno nie gra dalej. A kto ryzykuje, może się rozczarować!
Czy zawodnicy poradzili sobie z pytaniami za ogromne pieniądze?
Cytat z Biblii w pytaniu za 5 tysięcy okazał się zagadkowy dla Anastazji i Cezarego. Na szczęście przy telefonie czekał Mateusz, który podobno wie wszystko!
Z okazji Dnia Dziecka w Milionerach pojawią się wyjątkowi goście. Na fotelach uczestników zasiądą
dwa duety: Cezary Pazura z córką Anastazją oraz Jan Peszek z synem Błażejem. Wygrana przeznaczona
zostanie na podopiecznych Fundacji TVN.
Błażej i Jan Peszkowie wyszli ze studia Milionerów z 40 tysiącami złotych na koncie! Niestety, pytanie za 75 tysięcy dotyczyło Wimbledonu, którego panowie nie oglądali.
Z okazji Dnia Dziecka w Milionerach pojawią się wyjątkowi goście. Na fotelach uczestników zasiądą
dwa duety: Cezary Pazura z córką Anastazją oraz Jan Peszek z synem Błażejem. Wygrana przeznaczona
zostanie na podopiecznych Fundacji TVN.
Zobacz jak w Milionerach poradziły sobie duety: Jan Peszek z synem Błażejem i Cezary Pazura z córką Anastazją.
Pytanie za 125 tysięcy było, jak powiedzieli, podchwytliwe. Niestety, nie mieli żadnego koła ratunkowego do wykorzystania. Postanowili zaryzykować i ostatecznie wygrali dla Fundacji TVN 40 tysięcy!
Z okazji Dnia Dziecka w Milionerach pojawią się wyjątkowi goście. Na fotelach uczestników zasiądą
dwa duety: Cezary Pazura z córką Anastazją oraz Jan Peszek z synem Błażejem. Wygrana przeznaczona
zostanie na podopiecznych Fundacji TVN.
Anastazja dawno nie ogląda już bajek, ale jej rodzeństwo tak! Cezary przypomniał sobie postaci z bajki popularnej w domu i dzięki temu na koncie graczy pojawiło się 75 tysięcy.
Z okazji Dnia Dziecka w Milionerach pojawią się wyjątkowi goście. Na fotelach uczestników zasiądą
dwa duety: Cezary Pazura z córką Anastazją oraz Jan Peszek z synem Błażejem. Wygrana przeznaczona
zostanie na podopiecznych Fundacji TVN.
To było arcyważne pytanie na drodze Błażeja i Jana Peszków! Gwarantowane 40 tysięcy było na tyle ważne, że postanowili wykorzystać ostatnie dostępne koło ratunkowe.
Z okazji Dnia Dziecka w Milionerach pojawią się wyjątkowi goście. Na fotelach uczestników zasiądą
dwa duety: Cezary Pazura z córką Anastazją oraz Jan Peszek z synem Błażejem. Wygrana przeznaczona
zostanie na podopiecznych Fundacji TVN.
Błażej i Jan Peszkowie byli niemal pewni odpowiedzi, zanim jeszcze ją zobaczyli. A kiedy zobaczyli opcje, to byli zaskoczeni!
Z okazji Dnia Dziecka w Milionerach pojawią się wyjątkowi goście. Na fotelach uczestników zasiądą
dwa duety: Cezary Pazura z córką Anastazją oraz Jan Peszek z synem Błażejem. Wygrana przeznaczona
zostanie na podopiecznych Fundacji TVN.
Z okazji Dnia Dziecka na widzów "Milionerów" czeka wyjątkowy odcinek.
Dzień Dziecka to doskonała okazja, by do programu zaprosić wyjątkowych gości i sprawdzić jak poradzą sobie w najpopularniejszym teleturnieju w Polsce. W specjalnym odcinku "Milionerów" zagrają Jan Peszek z synem Błażejem oraz Cezary Pazura z córką Anastazją. Wygrana zostanie przekazana na podopiecznych fundacji TVN. Czy któraś z par usłyszy pytanie za milion?
Z okazji Dnia Dziecka na widzów "Milionerów" czeka wyjątkowy odcinek.
Dzień Dziecka to doskonała okazja, by do programu zaprosić wyjątkowych gości i sprawdzić jak poradzą sobie w najpopularniejszym teleturnieju w Polsce. W specjalnym odcinku "Milionerów" zagrają Jan Peszek z synem Błażejem oraz Cezary Pazura z córką Anastazją. Wygrana zostanie przekazana na podopiecznych fundacji TVN. Czy któraś z par usłyszy pytanie za milion?
Anastazja Pazura z ojcem Cezarym nie są pewni odpowiedzi na to pytanie. Na szczęście przy telefonie czeka przyjaciel, który podobno wie prawie wszystko!
Z okazji Dnia Dziecka na fotelach zasiądą duety: Jan Peszek z synem Błażejem oraz Cezary Pazura z córką Anastazją. Ile zdołają wygrać dla Fundacji TVN?
Oglądajcie Milionerów w środę 1 czerwca o 20:55!
Jan Peszek z synem muszą zdecydować, co jest symbolem Australii. Czy odważą się zaryzykować, czy wykorzystają koło ratunkowe?
Z okazji Dnia Dziecka na fotelach zasiądą duety: Jan Peszek z synem Błażejem oraz Cezary Pazura z córką Anastazją. Ile zdołają wygrać dla Fundacji TVN?
Oglądajcie Milionerów w środę 1 czerwca o 20:55!
Z okazji Dnia Dziecka na widzów "Milionerów" czeka wyjątkowy odcinek. Na fotelach naprzeciwko Huberta Urbańskiego zasiądą znani rodzice ze swoimi pociechami!
A gra mogła potrwać dłużej! Danuta postanowiła sama, na logikę, rozpracować pytanie za 75 tysięcy. Przyjaciel pod telefonem nie mógł się więc wykazać wiedzą!
„Milionerzy” to teleturniej, który od lat cieszy się niesłabnącą popularnością. Zasady są niezwykle proste. Uczestnik musi odpowiedzieć poprawnie na dwanaście pytań. W trakcie gry skorzystać może z trzech kół ratunkowych: pół na pół, pytania do publiczności i telefonu do przyjaciela. Główna wygrana wydaje się być w zasięgu ręki. Sama wiedza może jednak nie wystarczyć, by zdobyć upragniony milion złotych. Która z czterech zaproponowanych odpowiedzi jest tą poprawną? Gdy emocje sięgają zenitu pamięć bywa zawodna. Pewność siebie w połączeniu z wiedzą może być gotową receptą na sukces. Kto tym razem odważy się rozpocząć grę? Strategie na wygraną są różne. Walczyć do końca i ryzykować czy wycofać się w odpowiednim momencie z kwotą gwarantowaną? Hubert Urbański musi poznać ostateczną decyzję, ale czas na odpowiedź jest nieograniczony.
Kolejny emocjonujący tydzień w Milionerach za nami. Mamy dla was najlepsze momenty!
Znacie popularną planszówkę? Danuta niestety nie, ale na szczęście mogła wykorzystać aż dwa koła ratunkowe i dobrnąć do gwarantowanych 40 tysięcy.
„Milionerzy” to teleturniej, który od lat cieszy się niesłabnącą popularnością. Zasady są niezwykle proste. Uczestnik musi odpowiedzieć poprawnie na dwanaście pytań. W trakcie gry skorzystać może z trzech kół ratunkowych: pół na pół, pytania do publiczności i telefonu do przyjaciela. Główna wygrana wydaje się być w zasięgu ręki. Sama wiedza może jednak nie wystarczyć, by zdobyć upragniony milion złotych. Która z czterech zaproponowanych odpowiedzi jest tą poprawną? Gdy emocje sięgają zenitu pamięć bywa zawodna. Pewność siebie w połączeniu z wiedzą może być gotową receptą na sukces. Kto tym razem odważy się rozpocząć grę? Strategie na wygraną są różne. Walczyć do końca i ryzykować czy wycofać się w odpowiednim momencie z kwotą gwarantowaną? Hubert Urbański musi poznać ostateczną decyzję, ale czas na odpowiedź jest nieograniczony.
Danuta dopiero się rozkręca i szuka haczyka w drugim pytaniu! Czy te odpowiedzi namieszają?
„Milionerzy” to teleturniej, który od lat cieszy się niesłabnącą popularnością. Zasady są niezwykle proste. Uczestnik musi odpowiedzieć poprawnie na dwanaście pytań. W trakcie gry skorzystać może z trzech kół ratunkowych: pół na pół, pytania do publiczności i telefonu do przyjaciela. Główna wygrana wydaje się być w zasięgu ręki. Sama wiedza może jednak nie wystarczyć, by zdobyć upragniony milion złotych. Która z czterech zaproponowanych odpowiedzi jest tą poprawną? Gdy emocje sięgają zenitu pamięć bywa zawodna. Pewność siebie w połączeniu z wiedzą może być gotową receptą na sukces. Kto tym razem odważy się rozpocząć grę? Strategie na wygraną są różne. Walczyć do końca i ryzykować czy wycofać się w odpowiednim momencie z kwotą gwarantowaną? Hubert Urbański musi poznać ostateczną decyzję, ale czas na odpowiedź jest nieograniczony.
Łukasz, pracownik biblioteki z Warszawy, radził sobie w Milionerach doskonale. Z jednym kołem doszedł aż do pytania za ćwierć miliona złotych i chociaż intuicja podpowiadała mu dobrze, bał się zaryzykować!
„Milionerzy” to teleturniej, który od lat cieszy się niesłabnącą popularnością. Zasady są niezwykle proste. Uczestnik musi odpowiedzieć poprawnie na dwanaście pytań. W trakcie gry skorzystać może z trzech kół ratunkowych: pół na pół, pytania do publiczności i telefonu do przyjaciela. Główna wygrana wydaje się być w zasięgu ręki. Sama wiedza może jednak nie wystarczyć, by zdobyć upragniony milion złotych. Która z czterech zaproponowanych odpowiedzi jest tą poprawną? Gdy emocje sięgają zenitu pamięć bywa zawodna. Pewność siebie w połączeniu z wiedzą może być gotową receptą na sukces. Kto tym razem odważy się rozpocząć grę? Strategie na wygraną są różne. Walczyć do końca i ryzykować czy wycofać się w odpowiednim momencie z kwotą gwarantowaną? Hubert Urbański musi poznać ostateczną decyzję, ale czas na odpowiedź jest nieograniczony.
Takie odpowiedzi lubimy najbardziej! Przy pytaniu za 40 tysięcy Łukasz nie wahał się zbyt długo i szybko zaznaczył prawidłową opcję.
„Milionerzy” to teleturniej, który od lat cieszy się niesłabnącą popularnością. Zasady są niezwykle proste. Uczestnik musi odpowiedzieć poprawnie na dwanaście pytań. W trakcie gry skorzystać może z trzech kół ratunkowych: pół na pół, pytania do publiczności i telefonu do przyjaciela. Główna wygrana wydaje się być w zasięgu ręki. Sama wiedza może jednak nie wystarczyć, by zdobyć upragniony milion złotych. Która z czterech zaproponowanych odpowiedzi jest tą poprawną? Gdy emocje sięgają zenitu pamięć bywa zawodna. Pewność siebie w połączeniu z wiedzą może być gotową receptą na sukces. Kto tym razem odważy się rozpocząć grę? Strategie na wygraną są różne. Walczyć do końca i ryzykować czy wycofać się w odpowiednim momencie z kwotą gwarantowaną? Hubert Urbański musi poznać ostateczną decyzję, ale czas na odpowiedź jest nieograniczony.
Michał przyszedł do Milionerów, żeby jego 5-letnie siostrzenice mogły go zobaczyć w telewizji. Potem okazało się, że gra układa się po jego myśli i bez problemu doszedł do 75 tysięcy. Przy pytaniu za 125 nie poszedł jednak za intuicją, a za głosem przyjaciela...
„Milionerzy” to teleturniej, który od lat cieszy się niesłabnącą popularnością. Zasady są niezwykle proste. Uczestnik musi odpowiedzieć poprawnie na dwanaście pytań. W trakcie gry skorzystać może z trzech kół ratunkowych: pół na pół, pytania do publiczności i telefonu do przyjaciela. Główna wygrana wydaje się być w zasięgu ręki. Sama wiedza może jednak nie wystarczyć, by zdobyć upragniony milion złotych. Która z czterech zaproponowanych odpowiedzi jest tą poprawną? Gdy emocje sięgają zenitu pamięć bywa zawodna. Pewność siebie w połączeniu z wiedzą może być gotową receptą na sukces. Kto tym razem odważy się rozpocząć grę? Strategie na wygraną są różne. Walczyć do końca i ryzykować czy wycofać się w odpowiednim momencie z kwotą gwarantowaną? Hubert Urbański musi poznać ostateczną decyzję, ale czas na odpowiedź jest nieograniczony.
Aneta jest przyszłą panią kapitan samolotów pasażerskich, ale na wojsku nie zna się doskonale. Miała nadzieję, że w tym temacie pomoże jej chłopak, ale... on też się poddał. Koniec końców, to intuicja okazała się niezawodna, ale Aneta jej nie posłuchała.
„Milionerzy” to teleturniej, który od lat cieszy się niesłabnącą popularnością. Zasady są niezwykle proste. Uczestnik musi odpowiedzieć poprawnie na dwanaście pytań. W trakcie gry skorzystać może z trzech kół ratunkowych: pół na pół, pytania do publiczności i telefonu do przyjaciela. Główna wygrana wydaje się być w zasięgu ręki. Sama wiedza może jednak nie wystarczyć, by zdobyć upragniony milion złotych. Która z czterech zaproponowanych odpowiedzi jest tą poprawną? Gdy emocje sięgają zenitu pamięć bywa zawodna. Pewność siebie w połączeniu z wiedzą może być gotową receptą na sukces. Kto tym razem odważy się rozpocząć grę? Strategie na wygraną są różne. Walczyć do końca i ryzykować czy wycofać się w odpowiednim momencie z kwotą gwarantowaną? Hubert Urbański musi poznać ostateczną decyzję, ale czas na odpowiedź jest nieograniczony.
Aneta z Warszawy ma szansę na wielkie pieniądze! Ale żeby je zdobyć, musi sobie poradzić z małą przeszkodą w postaci pierwszego pytania.
„Milionerzy” to teleturniej, który od lat cieszy się niesłabnącą popularnością. Zasady są niezwykle proste. Uczestnik musi odpowiedzieć poprawnie na dwanaście pytań. W trakcie gry skorzystać może z trzech kół ratunkowych: pół na pół, pytania do publiczności i telefonu do przyjaciela. Główna wygrana wydaje się być w zasięgu ręki. Sama wiedza może jednak nie wystarczyć, by zdobyć upragniony milion złotych. Która z czterech zaproponowanych odpowiedzi jest tą poprawną? Gdy emocje sięgają zenitu pamięć bywa zawodna. Pewność siebie w połączeniu z wiedzą może być gotową receptą na sukces. Kto tym razem odważy się rozpocząć grę? Strategie na wygraną są różne. Walczyć do końca i ryzykować czy wycofać się w odpowiednim momencie z kwotą gwarantowaną? Hubert Urbański musi poznać ostateczną decyzję, ale czas na odpowiedź jest nieograniczony.
Kończymy tydzień pełen emocji w Milionerach!
Sebastian Jurgielewicz mieszka pod Szczecinem i pracuje jako handlowiec w branży hydrauliki wysokich ciśnień. Sebastian gra o 250 tysięcy. Pytanie dotyczy literatury. Gracz studiował filologię polską, niestety tylko pół roku. Sebastian długo zastanawia się nad odpowiedzią, jednak w końcu decyduje się zakończyć grę.
„Milionerzy” to teleturniej, który od lat cieszy się niesłabnącą popularnością. Zasady są niezwykle proste. Uczestnik musi odpowiedzieć poprawnie na dwanaście pytań. W trakcie gry skorzystać może z trzech kół ratunkowych: pół na pół, pytania do publiczności i telefonu do przyjaciela. Główna wygrana wydaje się być w zasięgu ręki. Sama wiedza może jednak nie wystarczyć, by zdobyć upragniony milion złotych. Która z czterech zaproponowanych odpowiedzi jest tą poprawną? Gdy emocje sięgają zenitu pamięć bywa zawodna. Pewność siebie w połączeniu z wiedzą może być gotową receptą na sukces. Kto tym razem odważy się rozpocząć grę? Strategie na wygraną są różne. Walczyć do końca i ryzykować czy wycofać się w odpowiednim momencie z kwotą gwarantowaną? Hubert Urbański musi poznać ostateczną decyzję, ale czas na odpowiedź jest nieograniczony.
Sebastian Jurgielewicz mieszka pod Szczecinem i pracuje jako handlowiec w branży hydrauliki wysokich ciśnień. Sebastian gra o 40 tysięcy złotych. Niestety nie zna odpowiedzi na pytanie. Niewiele też pomaga mu telefon do przyjaciela. Mimo wszystko decyduje się zaryzykować i zaznaczyć
„Milionerzy” to teleturniej, który od lat cieszy się niesłabnącą popularnością. Zasady są niezwykle proste. Uczestnik musi odpowiedzieć poprawnie na dwanaście pytań. W trakcie gry skorzystać może z trzech kół ratunkowych: pół na pół, pytania do publiczności i telefonu do przyjaciela. Główna wygrana wydaje się być w zasięgu ręki. Sama wiedza może jednak nie wystarczyć, by zdobyć upragniony milion złotych. Która z czterech zaproponowanych odpowiedzi jest tą poprawną? Gdy emocje sięgają zenitu pamięć bywa zawodna. Pewność siebie w połączeniu z wiedzą może być gotową receptą na sukces. Kto tym razem odważy się rozpocząć grę? Strategie na wygraną są różne. Walczyć do końca i ryzykować czy wycofać się w odpowiednim momencie z kwotą gwarantowaną? Hubert Urbański musi poznać ostateczną decyzję, ale czas na odpowiedź jest nieograniczony.