Milionerzy: Co wydarzyło się w ostatnich odcinkach?
Poniedziałek, 9 maja
Poniedziałkowy odcinek rozpoczął Łukasz z Gdańska, który niestety poległ na pytaniu o serwantkę i wyszedł ze studia z niczym.
Po Łukaszu szansę na grę dostała Aneta, przyszła pani kapitan samolotów pasażerskich. Anecie poszło trochę lepiej - zrezygnowała z gry z 10 tysiącami na koncie.
Milionerzy: Aneta nie zaryzykowała i mogła tylko żałować!
Wtorek, 10 maja
W tym odcinku poznaliśmy Michała, który, jak sam przyznał, zgłosił się do Milionerów z jednego prostego powodu. Chciał zrobić przyjemność swoim 5-letnim bratanicom!
Michał był zaskoczony przebiegiem gry. Hubert spytał go: "I jak do tej pory? Łatwo, trudno, średnio?" A Michał na to: "Zaskakująco łatwo"!
A przy okazji udało mu się wygrać 40 tysięcy, bo przy pytaniu za 125 posłuchał przyjaciela, zamiast własnej intuicji.
Milionerzy: Michał chciał zaznaczyć dobrze, ale posłuchał przyjaciela!
Środa, 11 maja
W środę poznaliśmy kolejnego Łukasza, pracownika biblioteki z Warszawy. Jego gra nam naprawdę zaimponowała!
Milionerzy: Łukasz ma 40 tysięcy dzięki New Delhi!
I bardzo żałowaliśmy, że nie zaryzykował przy pytaniu za 250 tysięcy! Intuicja dobrze mu podpowiadała.
Milionerzy: Łukasz był o włos od pytania za pół miliona!
Czwartek, 12 maja
Czwartkowy odcinek należał w całości do Danuty, nauczycielki fizyki w liceum. Pierwsze koło ratunkowe było potrzebne dopiero przy pytaniu za 40 tysięcy... a nawet dwa pierwsze koła. Na szczęście pomogły!
Milionerzy: Danuta nie grywa w monopol, więc potrzebowała aż dwóch kół!
A przy pytaniu za 75 tysięcy Danuta chciała sobie poradzić sama i to był niestety błąd!
Milionerzy: Danuta miała jeszcze koło ratunkowe, ale zaryzykowała. I to był koniec jej gry