Jej zainteresowanie gimnastyką powietrzną zaczęło się relatywnie późno, po 25. roku życia. Jako dziecko tańczyła (taniec klasyczny i współczesny). Na początku próbowała wszystkiego: szarfa, koło, trapez, pole dance. Gdy zaczęła zajęcia z trapezu z tygodnia na tydzień pragnęła coraz częstszych treningów. Gdy codzienne treningi przestały jej wystarczać, poszła do szkoły cyrkowej w Julinku. Jej specjalizacją jest gimnastyka powietrzna - „lina meksykańska” (znana też jako „cloud swing”). Wymagała od siebie poziomu nie tylko hobbystycznego, ale i zawodowego. Uważa, że jeśli się chce, to wszystko się da.
podziel się: