W 8. odcinku talk-show Kuby Wojewódzkiego pojawi się prawdziwa legenda polskiego ekranu – Mieczysław Hryniewicz. Aktor, którego pokolenia widzów kojarzą przede wszystkim jako sympatycznego Włodka z "Na Wspólnej", pokaże się z zupełnie innej strony. Będzie i refleksyjnie, i absurdalnie śmiesznie. Wojewódzki jak zwykle nie odpuści sobie szpilek, a Hryniewicz nie pozostanie dłużny.
- O czym rozmawiali Kuba Wojewódzki i Mieczysław Hryniewicz?
- Dlaczego przelicza dodatek pielęgnacyjny na wino?
- Co sądzi o swojej aktorskiej etykiecie "księdza lub kierowcy"?
"Kuba Wojewódzki", sezon 37, odc. 8. Mieczysław Hryniewicz u Kuby Wojewódzkiego
Rozmowa rozpoczęła się od pytania Kuby o zawodowe szufladki: zapytał, czy to prawda, że Hryniewicz przez lata otrzymywał głównie role księży i kierowców. Aktor odpowiedział z rozbrajającą szczerością, że nigdy się nad tym nie zastanawiał. Bardziej niż rozważania o castingach interesowało go coś innego.
– Ja naprawdę lubię, jak mnie zapraszają i chcą posłuchać, co mówię o poetach. Mam taką gawędę poetycką – przyznał. Wojewódzki, zgodnie z własnym stylem, nie mógł się powstrzymać od uszczypliwego komentarza: – Ja jestem ofiarą tej gawędy od pół godziny. Ale to nie jest, k***a, spotkanie przy kominku.
Chemia między prowadzącym a gościem była wyraźna. Choć Hryniewicz często dryfował w stronę anegdot, Kuba punktował to z humorem.
– Jesteś urokliwy, ale też upierdliwy – stwierdził bez ogródek. Sam aktor zdawał się nie tylko nie mieć nic przeciwko, ale wręcz bawić się tym stylem rozmowy.
Zobacz: Mieczysław Hryniewicz - kim jest?
"Kuba Wojewódzki", sezon 37, odc. 8. Mieczysław Hryniewicz o alkoholu
W pewnym momencie temat zszedł na wiek i przywileje seniora. Hryniewicz z uśmiechem wspomniał o dodatku pielęgnacyjnym przysługującym po 75. roku życia.
– Ja przeliczam to na 11 butelek wina po 30 złotych. Nie są z najwyższej półki, ale da się pić – wyznał.
Zobacz: Gorący pocałunek Kuby Wojewódzkiego i Norbiego. Jak do tego doszło?
"Kuba Wojewódzki", sezon 37, odc. 8. Poetycka dusza w show-biznesie
Mimo żartów i szpilek trudno nie zauważyć, że Mieczysław Hryniewicz to człowiek z klasą, pełen wspomnień, dystansu i refleksji. Choć nie snuje wielkich planów na "jesień życia", wciąż cieszy się zaproszeniami, spotkaniami z publicznością i każdą chwilą na scenie.
Czy marzy mu się jeszcze duża rola? Może, ale nie za wszelką cenę. – Wstrzymam osąd w obawie pobłądzenia – mówi z uśmiechem.
Warto zobaczyć ten odcinek, jeśli ktoś ceni sobie rozmowy z dystansem, humorem i nutą autoironii. Mieczysław Hryniewicz pokazał, że doświadczenie i luz to duet, który nigdy się nie starzeje.
8. odcinek "Kuby Wojewódzkiego" już we wtorek o 20:55!
Autor: Dagmara Gancarz